Denis Załęcki doskonale rozumie podejście ekspertów do typowania jego starcia z Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem. Torunianin uważa, że ich starcie zakończy się jego dominacją.
Na ostatnim programie Roast przed Clout MMA 5 Denis Załęcki mierzył się na słowa z Natanem Marconiem i Gracjanem Szadzińskim. Amadeusz dołączył do tego grona poprzez telefon, a podgrzany zwłaszcza przez „Boga Estetyki” torunianin w mocnych słowach odgryzał się najbliższemu rywalowi.
Walkę „Bad Boya” z „Ferrarim” obstawisz u bukmachera Fortuna, gdzie za samą rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 zł. Do tego dochodzą trzy zakłady do 100 zł bez ryzyka! To znaczy, że Fortuna zwróci Ci środki na konto w przypadku trzech pierwszych przegranych kuponów.
Odbierz bonusy i obstawiaj galę Clout MMA 5
Denis o Ferrarim: Wjeżdżam i roz…dalam go
W rozmowie z Fansportu TV po wczorajszym programie Denis Załęcki został zapytany przez Kacpra Mi o kursy bukmacherskie na pojedynek z „Ferrarim”. Torunianin nie jest nimi zaskoczony i jego zdaniem walka będzie miała szybki przebieg:
– Nie, ale to jest po prostu jeden strzał. On mnie uderzy, odbije się, zobaczy. Od razu w niego wjeżdżam, rozp…dalam go, w parterze kończę. I tyle – powiedział Denis, który został też zapytany o konflikt z Amadeuszem. – Coś mu się odkleiło, k..wa. I tyle.
Zobacz też inne wywiady po Roaście przed Clout MMA 5: