Ferrari komentuje ostre słowa Natana w stronę freak fighterów! Obawia się o jego zdrowie [WIDEO]
Amadeusz „Ferrari” skomentował kreację Natana Marconia. Roślik uważa, że jego kolega przebija inteligencją zdecydowaną większość freak fighterów.
Natan Marcoń zyskał popularność prezentując swoją sylwetkę w social mediach, dzięki czemu trafił ostatecznie do FAME MMA. Wejścia nie miał najłatwiejszego i od razu spadła na niego lawina krytyki. Co gorsza już w 2. pojedynku samozwańczy „Bóg Estetyki” przegrał z „Daro Lwem”, co nie przysporzyło mu braw i nowych fanów.
Po tym jednak coś się zmieniło. Natan rozpoczął swój performens wyzywając niemal każdego i rzucając mocnymi hasłami zarówno do rywali, jak i prowadzących programy. W ostatnim czasie Marcoń „odpalił się” też na Denisów Załęckiego i Labrygę.
W rozmowie z kanałem Fansportu TV „Ferrari” skomentował to, jak i inne działania Natana. Amadeusz poparł działania młodszego kolegi i zwrócił uwagę, jak jego przemiana wyszła mu na dobre… choć może być tragiczna w skutkach.
– Ja uważam, że jest inteligentniejszy od 90% ludzi z tej branży. Z prostej przyczyny: zrozumiał, po co tutaj jest. To jest show, rozrywka, to jest jak WWE, wrestling amerykański, tylko w wersji realnej – tłumaczył kolegę „Ferrari”. Dopowiedział zaraz, jaką przemianę przeszedł Marcoń. – Jak przyszedł do FAME został ośmieszony. Przypadkowo trafił na mnie i teraz to on ośmiesza innych. Pokazałem mu, jak to się robi i idzie teraz swoją ścieżką… Tylko ta ścieżka może się okazać w pewnym momencie szkodliwa dla jego zdrowia, może nawet za…dalać na wózku, ale myślę, że i tak będzie gadał „jak tylko wyleczy nogi, to wszyscy mają przechlapane”.