Na Wyspach Brytyjskich doszło do szalonej walki z udziałem zawodników Fame MMA, braci Neffatich. Zmierzyli się oni z byłym mistrzem świata strongman, Eddiem Hallem.
Siłacz już od dawna zapowiadał, że zadebiutuje w końcu w MMA. Hall odwiedzał już UFC Performance Institute oraz trenował z tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej tej organizacji, Tomem Aspinallem.
Eddie Hall wystąpił we freakowej walce 2 vs. 1. Jego rywalami byli bracia Neffati, znani influencerzy, którzy mają też wygraną w Fame MMA.
Eddie Hall pokonał braci Neffatich
Były mistrz świata strongman nie dał szans mniejszym rywalom, którzy próbowali wykorzystać przewagę liczebną. Eddie Hall w końcowej akcji wykonał powerbomb rodem z WWE, a następnie znokautował Neffatiego potężnym sierpem. Siłacz zaatakował jeszcze drugiego z bliźniaków, ale sędziowie przerwali walkę.
Po zwycięstwie Hall wyzwał do walki Mariusza Pudzianowskiego. Ciężko jednak spodziewać się, by doszło do takiego pojedynku. Zapewne byłaby to świetna walka do sprzedania w powrocie KSW na Wyspy Brytyjskie jednak Martin Lewandowski w jednym z wywiadów przyznał, że zmiany prawa po Brexicie znacznie utrudniają organizację wydarzeń w Anglii.
EDDIE HALL JUST POWERBOMBED A MIDGET AND THEN KO’D HIM IN A 2V1 WTF 😭😭 pic.twitter.com/RZ0ml39N6t
— OOC MMA (@oocmma) June 7, 2024
