Denis Załęcki ostro o „Ferrarim” i Alanie! „Je*ać! Rozpi**ala się publicznie, że…”

Denis Załęcki zabrał głos w sprawie ostatnich głośnych wydarzeń związanych z Amadeuszem Roślikiem. Skrytykował zarówno „Ferrariego”, jaki i Alana Kwiecińskiego.
Amadeusz kilka godzin temu opublikował materiał, w którym opowiedział, jak został zaatakowany we własnym mieszkaniu. Dwóch napastników miało rzucić się na niego z maczetami. Ostatecznie po walce, udało mu się ujść z życiem, jednak potrzebował pomocy medycznej.
Freak fighter trafił do szpitala, a lekarze zszyli mu porozcinane dłonie. Zapowiedział również, że dzisiaj musi przejść jeszcze jedną operację. Oświadczył także, że wróci do pełni zdrowia i na pewno zobaczymy go jeszcze w klatce organizacji FAME.
Całe nagranie, na którym „Ferrari” opowiada o szokującej historii, znajdziecie – tutaj.
Denis Załęcki ostro o Alanie i Amadeuszu
Materiał opublikowany przez freak fightera skomentował inny zawodnik FAME. Alan Kwieciński zamieścił na swoim Instastory wpis, w którym przekazał – Tak się kończą chęci bycia gangsterem. Może opowiedz całą historię, jak było naprawdę. Że wpadłeś z chłopakami i przyłożyłeś nóż do gardła, nie temu chłopakowi co trzeba.
Denis Załęcki mocno krytykował jednego i drugiego zawodnika, za to, że publicznie ujawniają takie sprawy, zamiast załatwić wszystko poza kamerami, a nie w Internecie. Jednocześnie w ten sposób dostarczają organom ścigania materiał dowodowy.
– Ładnie ku*wa. Jeden opowiada publicznie, że go zaatakowali maczetami, a drugi rozpierdala się publicznie, że ktoś komuś nóż przyłożył. Ładny materiał dowodowy dajecie policji. Je*ać !!!

Źródło: Instagram
- Jan Błachowicz skomentował walkę Pereira vs. Ankalaev: „Wydawało mi się, że…”
- Alex Pereira i Magomed Ankalaev potwierdzili negocjacje rewanżu. Obóz Poatana nie zgadza się z wynikiem
- Ziółkowski chce zdetronizować Parnasse’a: „W KSW nie walczył z zawodnikiem z takiej półki”
- Niewiadomy status Mariusza Pudzianowskiego. Szef KSW o walce z Eddie’em Hallem
- Paddy Pimblett pocisnął Dustinowi Poirierowi: „Musi być idiotą…”