Ostatnie serie porażek Kasjusza Życińskiego sprawiły, że ten postanowił stoczyć pojedynek w innej formule niż boks. Bez wątpienia wielu kibiców będzie zaskoczonych.
„Don Kasjo” rozpoczynał przygodę z freakami od MMA i K-1. Po trzech walkach zapowiedział jednak, że dalej będzie walczył wyłącznie w boksie. Wielokrotnie powtarzał, że nie zamierza zmieniać formuły, gdyż w tej czuje się najlepiej.
Popularny freak fighter odniósł jednak dwie brutalne porażki przed czasem. Najpierw został rozbity przez Dominika Zadorę, a następnie Pawła Tyburskiego. Przegrane sprawiły, że postanowił powrócić do formuły K-1 i właśnie w takiej zawalczy podczas gali Prime Show MMA 7.
Już 13 stycznia wróci do klatki i zmierzy się z Adamem Soroko. Zawodnik znany z walk na gołe pięści będzie miał okazję poprawić swój rekord, gdyż na ten moment ma jedną wygraną i dwie porażki. Soroko będzie miał po swojej stronie warunki fizyczne, a także dużą przewagę, jeśli chodzi o kopnięcia.
Podczas Prime Show MMA 7 dojdzie też do rewanżu Jacka Murańskiego z Pawłem Jóźwiakiem, a całą kartę walk poznamy podczas konferencji 2 stycznia.
💣 DON KASJO vs SOROKO | K-1, MAŁE RĘKAWICE 💣
— PRIME SHOW MMA (@primeshowmma) December 31, 2023
TO SIĘ DZIEJE! 🤯 @donkasjo stanie do walki w formule K-1 z @sorokoadam13 . Ostatni występ Kasjusza w innej formule niż boks miał miejsce na początku 2020 roku. Wiemy, że Król uwielbia wyzwania i tak jest i tym razem 👀 Adam… pic.twitter.com/NpWFJp16RL