Kasjusz Życiński zabrał głos przed swoim kolejnym pojedynkiem w Prime Show MMA. Czeka go duże wyzwanie, ale jest przekonany, że zwycięży.
„Don Kasjo” powraca do klatki po bolesnej porażce z Dominikiem Zadorą. Pojedynkiem odbył się na zasadach boksu, więc „Japoński Drwal” nie mógł korzystać z najmocniejszej broni, czyli swoich kopnięć. Mimo to nie miał żadnych problemów z freak fighterem i go zdominował.
Życiński został brutalnie rozbity przed czasem, ale od razu zaczął mówić o rewanżu. Jest przekonany, że kiedy dojdzie do drugiego starcia, to z łatwością rozprawi się z Zadorą. Teraz zabrał także głos w sprawie kolejnego pojedynku, gdyż czeka go konfrontacja z Pawłem Tyburskim.
Co ciekawe, zawodnik Prime Show MMA twierdzi, że „Tybori” jest lepszy od Zadory. Podkreślił jednak, że mimo wszystko i tak z łatwością go pokona. Przy okazji wywiadu dla TVreklamy w bardzo ostrych słowach wypowiedział się na temat zarówno „Japońskiego Drwala”, jak i Tyburskiego:
– On jest zbudowany na jakichś specyfikach i pokażę to jak go rozpier… Mimo że tę dziewczynkę Tyburską roz…ę, to jest dużo lepszy od Zadory. Dużą radość mieli hejterzy przy ostatnim pojedynku. Jest więcej emocji. Teraz ta walka, każdy, że „Japoński Drwal” mnie zlał, a jestem dużo mniejszy od Pawła, to Paweł mnie zab…e niby. No to zobaczycie, jak go zdeklasuję.