GROMDA

Don Diego wygląda kolejnego rywala o pas GROMDA. „Szefito obiecał mi, że…” [WIDEO]

Pewne jest to, że w grudniu Mateusz „Don Diego” Kubiszyn przystąpi do kolejnej obrony pasa GROMDA. Z kim zmierzy się niekwestionowany mistrz?

Niedawna gala największej w Europie organizacji walk na gołe pięści mogła dostarczyć kibicom kolejnego pretendenta. Tak by się stało, gdyby Vasyl Hałycz zdołał pokonać „Balboę”. Ten jednak po raz kolejny udowodnił, że należy do ścisłego topu GROMDY.

Szkopuł w tym, że Bartłomiej Domalik ma już na koncie dwie przegrane z „Don Diego”. Niepokonany mistrz walk na gołe pięści sam przyznawał, a później wtórował mu Mariusz Grabowski, iż trylogia na chwilę obecną nie ma większego sensu.

Don Diego o kolejnym rywalu w obronie pasa GROMDA

Mateusz Kubiszyn jeszcze w tym roku przystąpi do obrony pasa organizacji GROMDA. Najpierw czeka go występ na FAME 26, przed którą to galą o kwestię pretendenta mistrza zapytał Kacper Mi z redakcji Fansportu TV.

„Szefito” obiecał mi, że w grudniu będę mieć wyzwanie, aaale nie zdradził mi żadnego pseudonimu i nazwiska – powiedział Kubiszyn. – Także… ja jestem spokojny o to, niech się „Szefito” głowi! – dodał z szerokim uśmiechem.

Sprawdź!  GROMDA 13. Słomka wygrywa turniej! Dominujące zwycięstwo nad Stolarą

„Don Diego” o potencjalnych pretendentach wypowiedział się również na łamach MMA Rocks.

Ja też nie mam wielkiego pomysłu [na rywala]. Ja tylko mogę pokazać: „Halo! Jest tam ktoś?” – mówił mistrz GROMDY wykonując gest wyglądania przeciwnika. – A tam dalej nikogo nie ma…

Patrząc na najnowszy ranking federacji walk na gołe pięści, z oponentów, z którymi „Don Diego” jeszcze nie walczył, najwyżej plasuje się „Scarface”. Weteran GROMDY zwyciężył niedawno w turnieju, co skraca drogę do walki o pas. Na pewno nie można jednak jednoznacznie określić jeszcze Sebastiana Skiermańskiego mianem kolejnego pretendenta – choć jego starcie z Kubiszynem należałoby do ciekawych.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.