
Mateusz „Don Diego” Kubiszyn zebrał największą ilość głosów kibiców i zobaczymy go w turnieju FAME 26. Z kim mistrz GROMDY chciałby się zmierzyć? O tym wypowiedział się w wywiadzie dla Fansportu TV.
W sobotę, 12 lipca, na kibiców freak fightów czeka nie lada wydarzenie. Podczas FAME 26 dojdzie do ośmioosobowego turnieju na zasadach K-1, którego zwycięzca wzbogaci się o okrągły milion w czystym złocie.
Uczestników Golden Tournament wybierali widzowie, którzy jednoznacznie zadecydowali, iż chcą, by udział w nim wziął Mateusz Kubiszyn. Były mistrz GROMDY święcił swego czasu tryumfy w stójkowej formule, co też stawia go w roli faworyta na FAME 26. Sam „Don Diego” realnie patrzy jednak na stawkę.
Don Diego o faworycie turnieju i wymarzonej drabince
Mateusz Kubiszyn pojawił się minionego wieczoru na specjalnym programie Cage, przed którym udzielił wywiadu kanałowi Fansportu TV. Niekwestionowany mistrz GROMDY wskazał kto, jego zdaniem, ma największe szanse na końcową wygraną:
– Według mnie Labryga jest największym faworytem tego turnieju – szczerze ocenił „Don Diego”. – Ja tak uplasowałbym siebie, tak.. drugie, trzecie miejsce, jeśli chodzi o tego, kto ma zdobyć to złoto.
Kacper Mi dopytał mistrza GROMDY, czy oznacza to, iż wolałby uniknąć konfrontacji z „potężnym niedźwiedziem” już w pierwszej fazie turnieju?
– Ja uważam, że to byłby taki „przedwczesny finał”. Fajnie byłoby się to, nazwijmy to: „pomęczyć”. Bo im dłużej będzie trwać walka między nami, tym ja będę mieć większe szanse, by wygrać przed czasem. Labryga będzie na początku miał większe szanse, a z upływem czasu – ja. Ale to też będzie bardzo fajne dla kibiców – dodał. Gwoli wyjaśnienia, pierwsze dwa starcia w turnieju odbędą się na dystansie dwóch trzyminutowych rund. Finał zaś nie będzie ograniczony czasowo.
Jak zaś wygląda „wymarzona drabinka” Mateusza Kubiszyna? Przede wszystkim „Don Diego” liczy, iż spotka się z rywalami, z którymi da spektakularne sportowe widowisko:
– Na samym początku chciałbym trafić na Normana Parke, albo na Tomka Sararę. Tak wiesz, bardzo sportowo, widowiskowa walka. Mój styl walki, dla przykładu, z Labrygą, albo Sianosem, byłby taki, kurczę… dla wielu mógłby być nudny. No ja nie mogę iść z nimi na wymianę.