Dominacja Eweliny Woźniak. Szalona Królowa wygrała na XTB KSW 109

Na gali KSW 109 do okrągłej klatki powróciła Ewelina Woźniak. Polska fighterka zmierzyła się ze Słowenką, Moniką Kucinić.
Popularna „Szalona Królowa” w styczniu ubiegłego roku zadebiutowała pod szyldem KSW. Do największej polskiej organizacji MMA przychodziła z niemałym doświadczeniem, o czym świadczy rekord 7-1. Po wygranej przez poddanie w debiucie, przyszedł gorzki smak porażki – Woźniak ponownie w karierze musiała uznać wyższość Marii Silvy. Przed kilkoma miesiącami stoczyła kolejny bój i w zaledwie 92 sekundy poddała Sofiię Bagishvili.
Dziś przeciwniczką Eweliny Woźniak była Monika Kucinić. Słowenka nie po raz pierwszy pokazała się polskim fanom. W 2021 roku mierzyła się z Karoliną Owczarz, z którą przegrała przez decyzję. Zebrawszy cennego doświadczenie w Titan FC, VFN oraz BRAVE CF, pani „Pibull” powróciła, by znów spróbować zawojować polski rynek.
KSW 109: Woźniak vs Kucinić – relacja
RUNDA 1: Woźniak zaprezentowała kombinację lewy-prawy i dołożyła kopnięcie na głowę. Kucinić trafiła Polkę w stójce, ale zmuszona była szukać kontr. „Szalona Królowa” postraszył frontem, podeszła z kombinacją, ale zgarnęła za to kilka ciosów na głowę i tułów. Polka złapała tajski klincz, Słowenka rozpuściła ręce w cepeliadzie. Dobry długi prawy prosty Woźniak. Ewelina ustawiała Kucinić lewym i dokładała prawy, uchylała się też przed prawym sierpem. Woźniak trafiła frontem, ale Kucinić zachybotała głową Polki! Kłopoty Eweliny, gong uratował „Szalonej Królowej”.
RUNDA 2: Ewelina sięgała lewym prostym, ale Kucinić, gdy mogła, dobrze odpowiadała kanonadą ciosów. Dużo uderzeń Słowenki w krótkim dystansie, Polka wreszcie skróciła dystans i zaliczyła obalenie. Wpięła się za plecy rywalki, która mądrze spychała ręce Eweliny unikając duszenia zza pleców. Woźniak rozbijała Słowenkę ciosami, czym szukała miejsca na duszenie. Obrona Kucinić, cytując klasyka, „Zibi, top”. Dzięki temu zdołała przetrwać do końca rundy.
RUNDA 3: Woźniak zamknęła Kucinić na siatce, rywalka jednak uciekła. Polka skracała dystans, straszyła kombinacjami z kolanem na głowę. Słowenka zwolniła w tej rundzie, przez co stawała się łatwiejszym celem. Ewelina zaś kąsała ją z doskoku. „Szalona Królowa” pressowała i trafiała raz za razem. Oponentka nie atakowała kanonadą, jak we wcześniejszych rundach. Na 70 sekund do końca walki Woźniak wskoczyła jeszcze na plecy Słowenki, szukała duszenia, ale nieudanie.
Wynik: Ewelina Woźniak wygrała jednogłośną
Wideo pojawi się wkrótce.