Diablo zaprasza kibiców na odwołane starcie! Myśli, że zawalczy na FAME 22 [WIDEO]

Krzysztof Włodarczyk nie zdaje sobie sprawy z tego, że został wyrzucony z organizacji? Cały czas myśli, że zawalczy na FAME 22.

Dziwne zachowanie byłego mistrza świat w boksie szokuje zarówno całe środowisko freakowe, jak i kibiców. „Diablo” dwukrotnie wystawił federację i sprawiał problemy jeszcze zanim zdążył w ogóle wejść do klatki. Tym samym zaprzepaścił szansę na zgarnięcie wielkich pieniędzy.

„Diablo” myśli, że zawalczy na FAME 22

Najpierw bez powodu wycofał się z FAME 19, ale organizacja dała mu drugą szansę. Jak się jednak okazuje, nie każdy na nią zasługuje. Tym razem Włodarczyk zrobił kilka rzeczy, którymi naraził się włodarzom, a czarę goryczy przelało to, że nie pojawił się na konferencji.

Pięściarzowi nie chciało się przyjeżdżać na wydarzenie, które było zaplanowane kilka miesięcy wcześniej i jedynie napisał wiadomość, że nie zamierza tyle jeździć. W tej sprawie zainterweniował Rafał Pasternak, który wyrzucił go z organizacji. Nie wystąpi on na PGE Narodowym i nie otrzyma żadnego wynagrodzenia.

Nieobecność zawodnika podczas konferencji świadczy o braku szacunku dla kibiców, rywala, wszystkich pozostałych zawodniczek i zawodników. Dla nas najważniejsi są i będą nasi widzowie, dzięki którym osiągnęliśmy tak wielki sukces jako federacja – czytamy w oświadczeniu.

Co ciekawe, Włodarczyk nadal jest przekonany, że zawalczy na sobotniej gali. Zarówno federacja, jak i rywal ogłosili, iż starcie się nie odbędzie, ale „Diablo” wyczekuje pojedynku oraz zaprasza na niego kibiców. Na swoich social mediach zamieścił nagranie, w którym mówi:

– Witam wszystkich kibiców. Jest zamieszanie, nie ważne, co się dzieje wokół, ale to, co będzie 31 sierpnia w klatce. To rozwieje wszelkie wątpliwości. Zapraszam 31 sierpnia na PGE Narodowy.