Denis Załęcki odpowiedział na ostatnie mocne słowa Natana Marconia. Nie ma wątpliwości, że „Bad Boy” nie odpuści zawodnikowi FAME MMA.
Po gali Clout MMA 2 na Denisa spadła ogromna krytyka nie tylko ze strony kibiców. Głos zabrali również zawodnicy, którzy skomentowali kontrowersyjną postawę Załęckiego i jego dyskwalifikację w pojedynku z Danielem Omielańczukiem.
Między innymi Natan Marcoń na swoich social mediach mocno się odpalił i uderzył w Denisa. W ostrych słowach rzucił mu wyzwanie i oświadczył, że jest w stanie skończyć go przed czasem. Na tym jednak nie koniec, gdyż Załęcki tak odpowiedział mu w wiadomości prywatnej:
– Do zobaczenia niedługo 🙂 Nakręcimy fajny filmik z twoim udziałem, słowo 🙂
Marcoń ujawnił wiadomość od Denisa i zapewnia, że nie obawia się gróźb i jest gotowy na konfrontację:
– Nie będzie mnie jakiś pseudoprawilniak od roku gnębić, a potem grozić. Penizgu see u soon 🙂 Tylko zamkniemy klatkę na klucz… I przyniosę ci koło ratownicze, żebyś po walce, jak zmienisz karierę na baseniarę, nie utopił się.