
Denis Załęcki niebawem powróci do klatki FAME MMA, gdzie czeka go walka z Filipem Bątkowskim. Przy okazji jednego z ostatnich wywiadów Torunianin wrócił pamięcią do walki 1 vs. 2.
Popularny „Bad Boy” kolejny pojedynek w świecie freak fightów stoczy na gali FAME 25. Choć jeszcze przed ostatnim eventem, na którym wziął udział w turnieju, dogadywał wstępnie starcie z Denisem Labrygą, to na tę walkę przyjdzie na trochę zaczekać.
Głogowianin miał stawiać mocno wygórowane wymagania finansowe. Załęcki tymczasem, bardzo nietypowo, został zestawiony z Filipem Bątkowskim. Pojedynek ten wiąże się bezpośrednio z konfrontacją obecnych partnerek obu dżentelmenów: Sandry „Bad Girl” Staniszewskiej oraz Magdaleny Loskot.
Denis Załęcki żałuje dyskwalifikacji w walce z „Good Boysami”
Nim obie pary spotkały się na konferencji przed FAME 25: Revolution, Denis Załęcki ze swoją partnerką udał się na wywiad do Szalonego Reportera. W długim podcaście nie zabrakło wątku duetu Natana Marconia oraz Adriana Ciosa.
Panowie mierzyli się z „Bad Boyem” na gali THE FREAK jeszcze w ubiegłym roku. Torunianin ze śmiechem reagował na niemal wszystkie ich zaczepki. Na kilka dni przed wydarzeniem „Kraken” przegiął nawiązując do dziewczyny Denisa.
W efekcie tego Załęcki zapowiedział, że będzie atakował niezgodnie z regulaminem i tak też zrobił. Pojedynek 2 vs. 1 zakończył się jego dyskwalifikacją, której teraz żałuje.
– Ja trochę żałuję tego kopa, bo… Po tym, jak wstaliśmy, to widziałem, że jak byłem na Ciosie, Natan na mnie wisiał, na plecach – nawet mnie nie potrafił dusić, tylko mnie tam gryzł i palec do oka wciskał – mówił Denis w wywiadzie. – No, ja z nich zszedłem, kopnąłem tego Natana tak 2-3 razy i Cios: „Oko, oko! Ała, faulował mnie!”. Oni już nie chcieli walczyć. Tak żałuję tego kopa…
Matysiak zwrócił Denisowi uwagę, że ten niejako dotrzymał słowa, gdyż zapowiadał, że postąpi, jak postąpił.
– Ale oni byli do zrobienia – wtrącił się Załęcki. – Już byśmy wstali, bym nie popełnił tego błędu – dodał, a prowadzący dopowiedział, że „Bad Boy” po powrocie na nogi nie był w złej sytuacji. – Tak, ale byłem wk…wiony, nie… Teraz już bym nie faulował. Bym ich rozp…dolił jak żaby.