FAME MMA

Denis Załęcki unika sportowych wyzwań? Okniński: „Boi się, że zostanie ośmieszony” [WIDEO]

Mirosław Okniński ma swoją teorię w temacie Denisa Załęckiego. Pionier MMA w Polsce uważa, że torunianin celowo unika sportowych wyzwań.

Popularny „Bad Boy” wchodził do świata freak fightów z łatką dużego prospecta. Torunianin polaryzował publikę, wzbudzał ogromne zainteresowanie, a do tego prezentował niemały potencjał. To wszystko jednak posypało się w przeciągu kilku lat.

Denis Załęcki przegrał z „Don Diego”, a następnie nie wycofał się z pojedynku z Arturem Szpilką mimo urazu, który ostatecznie kosztował go kolejny „czerwony kwadracik”. To było początkiem niechlubnej serii, która długo się go imała.

Wszystkie walki FAME 26 obstawisz na stronie i w aplikacji FORTUNA Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Denis Załęcki wygra walkę3.20Fortuna
Michał Pasternak wygra walkę1.30Fortuna

Denis Załęcki boi się ośmieszenia?

Michał Tuszyński z redakcji Fansportu TV w rozmowie z Mirosławem Oknińskim poruszył wątek potencjału Denisa. Toruński dziennikarz zwrócił uwagę, iż Załęcki wydaje się nie być zainteresowany wyzwaniami sportowymi w świecie freak fightów, zaznaczając przy tym, że umiejętności by w takowych walczyć jak równy z równym ma.

Sprawdź!  Załęccy w walce 2 vs. 2? Denis wskazał potencjalnych rywali! (VIDEO)

„Łowca Skór” również przedstawił swoją optykę na ten wątek:

Ja myślę, że po prostu Denis się boi, że zostanie ośmieszony i… ja go rozumiem. Rozumiem, dlaczego szuka wygodnych dla siebie reguł – 6 rund po minucie, – bo wie, że w No Limit Pasternak by go zniszczył w 3 mnuty.

Myślę, że zdaje sobie sprawę i szuka wymówek, ale wiesz… to są freaki, dużo gadania. Mnie to śmieszy.

Sam Denis Załęcki ma zapewne w tym temacie osobne zdanie. W miniony weekend wyzwanie w formule MMA rzucił mu niepokonany we freakach „Taazy”. Torunianin od dłuższego czasu trenuje zapasy, by być przygotowanym na starcie w tej formule. Mierząc się jak równy z równym z Mataczyńskim, a już na pewno odbierając mu 0 z kolumny porażek, zamknie usta wszystkim niedowiarkom.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.