Amadeusz „Ferrari” Roślik już w przyszłym tygodniu wystąpi na gali Misfits Boxing, gdzie czeka go starcie z „Salt Papim”. W jego narożniku stanie inna gwiazda Fame MMA, Norman Parke. Na informację podaną przez Irlandczyka zareagował medialny oponent obu panów, Denis Załęcki.
Dość nagle w ostatnim czasie wybuchł konflikt pomiędzy toruńskim „Bad Boyem”, a „Ferrarim”. Panowie swego czasu trenowali w Akademii Sportów Walki Wilanów i zdawało się, że ich relacje są co najmniej poprawne. Freak fighterzy zmierzą się ze sobą już 8 czerwca na gali Clout MMA 5.
Wszystkie pojedynki z karty walk obstawisz na efortuna.pl. Za rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 zł. Do tego trzy pierwsze zakłady do 100 zł obstawisz bez ryzyka! To znaczy, że Fortuna zwróci Ci środki na konto w przypadku przegranego kuponu.
Odbierz bonusy i obstawiaj galę Clout MMA 5
Denis Załęcki wbija szpilę w Parke’a i „Ferrariego”
Jeszcze przed występem na Clout MMA „Ferrariego” czeka występem za granicami naszego kraju. Amadeusz wystąpi w ringu Misfits Boxing, gdzie w boksie zmierzy się z popularnym influencerem „Salt Papim”. Okazuje się, że w narożniku Roślika znajdzie się inny zawodnik znany z Fame MMA, Norman Parke.
– W przyszłym tygodniu będę w Londynie, aby pomóc Ferrari w narożniku – przekazał informację Irlandczyk.
Na jego Instastory zareagować postanowił wyzywający go niedawno toruński „Bad Boy”. Załęcki podał dalej wiadomość „Stormina”, dodając uszczypliwy komentarz insynuujący bliższe stosunki między freak fighterami:
– Ciekawe, który klęka – napisał Denis.