Podczas pierwszego Roastu przed Clout MMA 5 w studio zasiedli Denis Załęcki, Gracjan Szadziński i Natan Marcoń. Jak można było się spodziewać niejednokrotnie dochodziło do utarczek między pierwszym i ostatnim z wymienionych.
Konflikt między freak fighterami trwa już od wielu miesięcy. Natan przyjął postawę „prawdziwego prawilniaka” i wyzywał toruńskiego „Bad Boya” od najgorszych. Spotkanie w oktagonie zakończyło się po około jednej sekundzie, gdyż Marcoń natychmiast po gongu odklepał.
Złej krwi wciąż jest sporo, co było widać na pierwszym programie zapowiadającym Clout MMA 5 przed kilkoma dniami. Tam Natan, oprócz Denisa, spiął się też z Gracjanem Szadzińskim – podobnie zresztą, jak Torunianin, co doprowadziło do wczorajszego Roastu.
Denis rzucił krzesłem w Natana!
Natan Marcoń nie zaprzestał oczywiście słownych ataków na obu medialnych oponentów. O ile Gracjan Szadziński, podobnie jak wcześniej, odpowiadał spokojnie na produkującego się „Boga Estetyki”, o tyle Denis Załęcki ma za krótki lont, by zdzierżyć obelgi gliwiczanina.
Natan wielokrotnie nazywał torunianina tak zwanym „c-wordem”, a ten w pewnym momencie… rzucił w niego krzesłem. Panowie jeszcze kilkukrotnie rzucali się w swoim kierunku, a Marcoń napluł nawet na Denisa kwitując to słowami „mela na c…ela”.
Zrobić ci dzieciaka?
— Pixelguyworld (@pixelguyworld) May 23, 2024
Rzut krzesłem i plucie, wesoło na tym #cloutmma pic.twitter.com/XhJkOUBBH7
Zobacz też inne wywiady po Roaście przed Clout MMA 5: