FAME MMA

Denis Labryga zmierzy się z Tomaszem Sararą! Znamy pierwszy ćwierćfinał FAME 26

Poznaliśmy pierwszą turniejową walkę gali FAME 26! Już na etapie ćwierćfinału dojdzie do pojedynku faworytów zawodów.

Za kilka tygodni odbędzie się gala FAME 26: GOLD, na której będziemy świadkami zawodów Golden Tournament. Ośmiu śmiałków zmierzy się na zasadach K-1, a zwycięzca otrzyma milion w czystym złocie.

Po zakończonym głosowaniu widzów wiemy już, że o tę nagrodę nie powalczą Patryk „Gleba” Tołkaczewski i Denis Załęcki. Panowie zebrali najmniej głosów fanów, którzy orzekli, iż wolą zobaczyć pojedynku z udziałem Marcina Sianosa, Kamila Mindy, czy przede wszystkim: „Don Diego”, Denisa Labrygi i Tomasza Sarary. Dziś największa organizacja freak fight w Europie ogłosiła pierwszą z walk.

Labryga vs. Sarara na FAME 26

W mediach społecznościowych FAME pojawiła się grafika zapowiadająca starcie Denisa Labrygi z Tomaszem Sararą. Panowie już kilka miesięcy temu spierali się ze sobą słownie. Choć ostatnio krakowianin przeprosił młodszego oponenta, ten ogryzł się wbijając szpilkę.

Do tego pojedynku musiało dojść! Uszczypliwości i szpilki wbijane z obu stron pojawiały się od tygodni. Labryga po pokonaniu Jaya Silvy będzie polował na kolejnego zawodowca. Tomasz Sarara to ikona polskiego kickboxingu i w tej formule czuje się jak ryba w wodzie. Czy jest niespełnionym sportowcem, jak zarzucał mu rywal? Na te zarzuty odpowie siłą pięści! Czy młody niedźwiedź oszuka starego lisa? – zapowiada walkę organizacja FAME.

Sprawdź!  Denis Załęcki wciąż na celowniku Labrygi! "Jak wyzdrowieje, to też będzie do odhaczenia"

Na zdjęciu z ogłoszeniem pojedynku Denis Labryga vs. Tomasz Sarara widnieje jeszcze jeden, arcyciekawy element. Jest nim grafika bukmachera Fortuna, co oznacza, iż najbliższą galę będzie można również tam obstawiać. Jest to znakomity ruch federacji, która zakomunikowała niedawno na łamach FreakFghtPolska, iż przedłużyła też umowę z wcześniejszym bukmacherem. Teraz gracze Fortuny nie muszą się martwić brakiem konta na innej platformie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.