
Denis Labryga był kolejnym gościem w studio fansportu.pl i udzielił obszernego wywiadu, w którym poruszonych zostało wiele tematów.
Zawodnik między innymi podsumował swój debiut w federacji High League, w którym to przed czasem rozbił Konrada Karwata. Skomentował również występ Denisa Załęckiego oraz wyjście z kontuzją do klatki. Skrytykował taką postawę oraz oświadczył, że czeka na zdrowego „Bad Boya”, żeby stoczyć z nim pojedynek.
Denis Labryga wspomina przegraną awanturę
Odpowiedział także na ciekawe pytania. Jedno z nich dotyczyło przegranej bójki na ulicy. Labryga początkowo przyznał, że raczej wygrał wszystkie solówki. Po chwili wspomniał jednak o awanturze, podczas której musiał się wycofać i uciec przed grupą atakujących go osób.
– Może to nie była solówka, tylko bardziej awantura. To były awantury dyskotekowe, po dyskotekowe. Raz wylecieli do mnie ze sprzętem, to uciekałem. To była tak, że wybiegłem do nich i chciałem się sprawdzić, bo widziałem, że biegli.
– Widziałem, że biegli i jednego wypuścili. Myślałem, że z jednym będę się młócił. Wybiegłem, walę bombę, a on gazem przed oczy. To było takie nietypowe, niesportowe. Cała ich gromadka zaczęła we mnie wbiegać ze sprzętem.
Cały wywiad z Denisem Labrygą znajdziesz – TUTAJ