Pojedynek Denisa „Bad Boy’a” Załęckiego oraz Mateusza „Don Diego” Kubiszyna już za nami. Emocje dopiero zaczynają powoli opadać. Dawid Załęcki, ojciec Denisa postanowił ocenić walkę w wykonaniu swojego syna.
Warto przypomnieć, że Dawid „Crazy” Załęcki niedawno stoczył pojedynek na gali High League 3. W formule K1 szybko i bez większych problemów odprawił Alana Kwiecińskiego wygrywając walkę przez techniczny nokaut. W wywiadzie dla portalu Koloseum ojciec Denisa został zapytany o to, czy jest skłonny wyjść do klatki z „Don Diego” i zrewanżować się za swojego syna.
– Za syna nie ma co się rewanżować, myślę, że dobrze zawalczył, pokazał porządną kontrę w swoim wykonaniu.
Werdykt mógł pójść w obie strony
Dawid Załęcki oceniając przebieg tej walki stwierdził, że była ona na bardzo wyrównana. Jego zdaniem remis lub zwycięstwo Denisa nie byłoby zaskoczeniem.
– Werdykt mógł być w dwie strony, poszedł na stronę Kubiszyna, ale równie dobrze mógł być remis lub dla Denisa. Z mojej perspektywy zaprezentował się bardzo dobrze. Pokazał klasę i szacunek mu za to.
WIDEO:
Na sam koniec ojciec Denisa Załęckiego odniósł się do sprawy z Alanem Kwiecińskim, który oskarżył go o zażywanie środków dopingujących. Dawid Załęcki wykonał testy, które nie wykazały ich obecności, w związku z czym Alan przegrał zakład i musiał wpłacić 10 tys. zł na cele charytatywne.
– Alan robi frajerskie numery, próbuje się wycofać z wpłaty na wszelkie możliwe sposoby. Przegrał na oczach setek tysięcy osób. Teraz szuka dziury w całym. Nie wierzył – udowodniłem mu. Następnie stwierdził, że brakuje mu jeszcze jednego badania. Zrobiłem je. Później stwierdził, że się wyczyściłem i jest ono nieważne. Nie wziął pod uwagę faktu, że zrobiłem je od razu na drugi dzień po powrocie z gali(…). Alan nie ma żadnych podstaw, aby twierdzić, że jestem niehonorowy. Niehonorowy jest on, dopóki nie wpłacić „dychy” na hospicjum w Toruniu.
Źródło: YouTube/Koloseum