Dana White na konferencji prasowej po UFC 267 potwierdził, że kolejną walką na szczycie dywizji koguciej będzie pojedynek Aljamain Sterling vs. Petr Yan. Prezydent federacji nie zakłada nawet starcia z byłym championem, T.J.’em Dillashawem!
Dana White pewien następnej walki na szczycie dywizji koguciej
Petr Yan na UFC 267 zdominował Cory’ego Sandhagena w co-main evencie. Pojedynek toczony był w zawrotnym tempie i Rosjanin zdecydowanie przeważał na przestrzeni pięciu rund. „No Mercy” stał się w ten sposób tymczasowym mistrzem kategorii koguciej. Niekwestionowany tytuł utracił po dyskwalifikacji na UFC 259.
Yan miał otrzymać rewanż właśnie na gali w Abu Zabi. Niestety jednak Aljamain Sterling nie dostał pozwolenia na start od lekarzy federacji. Wściekły Rosjanin głośno wyrażał swoje niezadowolenie, ale jak obiecał: pojawił się i pokazał, na co go stać. Podczas konferencji prasowej po UFC 267 prezydent organizacji, Dana White jasno powiedział, jaka walka czeka „No Mercy”:
– Petr Yan vs Aljamain Sterling w unifikacji tytułu.
T.J. Dillashaw musi zaczekać
T.J. Dillashaw powrócił po zawieszeniu w tym roku i zmierzył się z przegranym co-main eventu, Corym Sandhagenem. Ten zakładał wygraną na gali UFC 267 i zapowiadał, że będzie chciał zemścić się na dwóch fighterach, którzy zaserwowali mu porażki.
Dillashaw poddał się operacji kolana, przez co wykluczył się ze starcia z Petrem Yanem. Co do samego pojedynku z UFC 259 nie ma co ukrywać, że Rosjanin dominował nad Aljamainem Sterlingiem i gdyby nie własny błąd, obroniłby tytuł mistrzowski.
Źródło: UFC YouTube