K-1MMA

Różal zabrał głos po wyborach prezydenckich. „Trzeba pognać patologię z…”

Marcin Różalski zabrał głos w temacie wybór prezydenckich. Był mistrz KSW nie ukrywa, że nie miał zamiaru głosować w drugiej turze, ale przekonał go do tego jego pierwszy wybór. Co więcej wyznał, na co liczy podczas prezydentury Karola Nawrockiego.

Po wielu tygodniach debat i politycznych agitacji niemal z każdej możliwej strony, Polacy dokonali wyboru. W niedzielę 1 czerwca wyborcy stawili się przy urnach z okazji drugiej tury wyborów prezydenckich.

W wyścigu o najważniejszy urząd w naszym kraju pozostało dwóch graczy: Karol Nawrocki oraz Rafał Trzaskowski. Głosy były bardzo podzielone – w pierwszych oficjalnych wynikach zwyciężył kandydat popierany przez Koalicję Obywatelską. Zaledwie dwie godziny później sytuacja się odwróciła. Głosem większości Polaków zwyciężył Karol Nawrocki.

Marcin Różalski o wyborach prezydenckich

Część sportowców głośno wyraża swoje polityczne sympatie. Jednym z nich jest Marcin Różalski, który przyznawał oficjalnie, że w pierwszej turze głosował na Grzegorza Brauna.

Popularny „Różal” nie planował iść do urny 1 czerwca, gdyż jego kandydat do drugiej tury się nie dostał. Na swoim Instagramie były mistrz wagi ciężkiej KSW przyznał, że zmienił swoje zdanie idąc za głosem Brauna.

Sprawdź!  Wrzosek zachwycony ostatnią walką Różala! Skomentował zakończenie kariery [VIDEO]

Powiedziałem, że jeżeli Grzegorz Braun się nie dostanie do drugiej tury, to raczej nie zagłosuję na nikogo. Gdy Braun sam powiedział, że będzie głosował na Nawrockiego, to poszedłem i też oddałem głos – powiedział Różalski.

Weteran sportów walki przyznał, że otrzymał liczne wiadomości wypominające mu, że nowy prezydent nic nie mówi o zwierzętach. Temat ten, jak dobrze wiadomo, jest szczególnie bliski sercu „Różala”. Zwrócił on uwagę, iż kontrkandydat oraz jego partia zupełnie inaczej się zachowuje w tym temacie w stosunku do tego, co mówi.

Marcin Różalski wyraził jednak nadzieję, że kojarzony z boksem Karol Nawrocki wesprze sporty walki nad Wisłą:

Mam dużą nadzieję na to, że jako pięściarz, jako sportowiec, jako chłop z krwi i kości, który w niejednych rzeczach brał udział, będzie mocno wspierał sporty walki i będą w Polsce tak propagowane, dofinansowane, jak to jest w innych krajach, bo Polska sportami walk stoi, tylko nie ma na to funduszy – powiedział „Różal”.

Trzeba pognać z tych związków tę patologię, która bierze tylko kasę pod siebie, a zawodnikom nic i wtedy uważam będzie bardzo dobrze – dodał nie gryząc się w język.

Sprawdź!  Różal nie zawalczy więcej w KSW!? Kawulski nie pozostawia wątpliwości: "To było bardzo ładne pożegnanie"

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.