Ciężki nokaut! Szczepaniak ustrzelony potężnym łokciem [WIDEO]

Za nami pojedynek dwóch zawodników, którzy zawsze dążą do skończenia przed czasem. W konfrontacji tej Artur Szczepaniak, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półśredniej zmierzył się z Łotyszem Madarsem Fleminasem.

Dla Szczepaniaka walka na gali XTB KSW 93 będzie piątym starciem w okrągłej klatce. Były pretendent do pasa mistrzowskiego rywalizował ostatni raz podczas gali KSW 86 i starł się wówczas z Henrym Fadipe, którego znokautował w drugiej rundzie.

Fleminas wszedł do okrągłej klatki po raz drugi w karierze i chciał powrócić na drogę zwycięstw po debiucie w KSW, który nie poszedł po jego myśli. Podczas gali XTB KSW 89 Łotysz starł się z Andrzejem Grzebykiem, numerem jeden wśród najlepszych fighterów wagi półśredniej KSW. Obaj od początku starcia szukali nokautu, ale ostatecznie to karty punktowe wskazały wygranego, którym został Andrzej Grzebyk.

RELACJA

Runda 1:

Zawodnicy zaczynają powoli od przyruchów, bez wielu ciosów. Pierwszy atakuje Fleminas, ale Polak unika uderzeń. Dopiero po dwóch minutach Szczepaniak trafia mocnym podbródkowym i chwilę później prawym prostym. Polak ciągle wywiera presję i w końcu skraca dystans, żeby docisnąć rywala do siatki. Próbuje obalić i zajść za plecy, ale Fleminas dobrze się broni. Łotysz próbuje założyć gilotynę, co kończy się sprowadzeniem ze strony Szczepaniaka. Numer 2 rankingu kategorii półśredniej nie może jednak skontrolować Fleminasa. Niespodziewanie obu zawodników rusza po naciskówkę, ale po chwili sędzia rozdziela fighterów po zakończonej odsłonie.

Runda 2:

Fleminas ponownie zaczyna rundę od prostych, próbuje też niecelnego kopnięcia kolanem. Zawodnicy długo wyczekują z atakiem i niespodziewanie Łotysz wystrzelił potężnym łokciem! Polak pada na deski! Fleminas nawet nie dobija leżącego na macie Szczepaniaka.

Wynik: Madars Fleminas wygrywa przez KO w drugiej rundzie