KSW

Bartosiński wolałby innego rywala na XTB KSW 100! „Sto razy bardziej…”

Adrian Bartosiński przyznał, że na jubileuszowej gali dużo bardziej wolałby się zmierzyć z byłym mistrzem KSW, niż z legendą w osobie Mameda Khalidova.

Popularny „Bartos” od początku był przewidziany do udziału w gali XTB KSW 100, gdzie miało dojść do jego rewanżu z Andrzejem Grzebykiem. W obliczu kontuzji jego klubowego kolegi, Pawła Pawlaka, Bartosiński zajął jednak jego miejsce i zmierzy się z żywą legendą polskiego MMA – Mamedem Khalidovem.


Wszystkie walki XTB KSW 100 obstawicie u bukmachera FORTUNA. Swój pierwszy pierwszy kupon obstawisz bez ryzyka do 100 PLN, a za rejestrację i depozyt otrzymasz darmowe 30 PLN!

TYPKURSBUKMACHER
Mamed Khalidov wygra walkę2.79FORTUNA
Adrian Bartosiński wygra walkę1.44FORTUNA

Bartosiński przed KSW 100: Sto razy bardziej wolałbym walczyć z Soldiciem

Adrian Bartosiński gościł w podcaście Elite Mentality x Cyprian Majcher, gdzie prowadzący wprost zapytał, czy niepokonany wojownik nie staje przed największą przeszkodą w dotychczasowej karierze? „Bartos” przyznał, że faktycznie po Mamedzie ciężko może być o wyzwania, choć ma pomysł na kolejny pojedynek.

Sprawdź!  Mamed zawalczyłby na gali freakowej? Jest jeden warunek: "Nie będę walczył z człowiekiem, który..."

Tak może być. Chciałbym na pewno zawalczyć z Parnassem rewanż, żeby udowodnić sobie przede wszystkim, że jestem w stanie lepiej poprowadzić tę walkę – powiedział „Bartos”. – Mam tak, że chcę mierzyć się z najmocniejszymi, tak nazwę sku…elami w tej kategorii i może być w tej wyższej.

Bartosiński nie ukrywa, że zamiast pojedynku z Khalidovem spotkałby się w okrągłej klatce z innym byłym mistrzem KSW. Mowa tu o Roberto Soldiciu, który jako jedyny zdołał znokautować Mameda w okrągłej klatce.

– Na przykład mówię wprost, że ja bym wolał sto razy bardziej walczyć z Soldiciem. Jakbym miał wybierać, to chciałbym walczyć z Soldiciem, bo ten gość wzbudza we mnie taką sportową agresję. Każdy mówi, że z nim nie wygram, a ja chcę z nim wygrać. I takie walki mnie interesują. Nie interesują mnie taka walka, że, wiesz, wziąłbym sobie kogoś słabszego… Nudzi mnie bycie faworytem. Chcę dostać kogoś takiego, żeby powiedzieli, że w nim nie wygram.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.