Arkadiusz Wrzosek: Na papierze faworytem jest Martinek, ale jestem spokojny o Szpilkę [WIDEO]

Arkadiusz Wrzosek zabrał głos przed powrotem Artura Szpilki do klatki KSW, komentując szanse „Szpili” w starciu z Michałem Martinkiem.
Artur Szpilka to zawodnik, który za każdym razem wnosi do klatki duże emocje. W debiucie z innym pięściarzem zaskoczył efektownym high kickiem, a później kibice mogli zobaczyć jeszcze bardziej niekonwencjonalne akcje – jak latające kolano na „Pudzianie” czy superman punch przeciwko Arkadiuszowi Wrzoskowi.
Po jedynej dotychczas porażce w MMA, „Szpila” wrócił w świetnym stylu, prezentując rozwój grapplerskich umiejętności. W starciu z Errolem Zimmermanem poddał rywala już w pierwszej rundzie. Teraz ponownie wejdzie do okrągłej klatki, a zwycięstwo może być dla niego kolejnym krokiem w stronę czołówki wagi ciężkiej.
Wrzosek o walce Szpilka vs Martinek: „Jestem spokojny o Artura”
Arkadiusz Wrzosek porozmawiał z Michałem Tuszyńskim z Fansportu TV, a jednym z tematów była zbliżająca się walka Szpilki podczas gali XTB KSW 113 w Łodzi. Rywalem Polaka będzie piąty zawodnik rankingu królewskiej kategorii – Michal Martinek.
– Nie to, że „jestem bardzo ciekaw, jak on sobie poradzi, czy nie da rady”, bo ja myślę, że da radę. Długo Artur robi już MMA i ma sparingpartnerów, którzy myślę, że poziomem mogą przewyższać Martinka i z nimi trenuje i na pewno daje sobie radę. Po prostu jestem ciekaw tej walki ogólnie. Nie to, „czy Artur da sobie radę, czy nie da”, bo wiem, że wyjdzie i da sobie radę. Będzie się umiał zachować na pewno – ocenił Wrzosek.
– Kto jest faworytem? No, na papierze wiadomo, że, z uwagi na miejsce w rankingu, rekord, i tak dalej, to Michal Martinek. Ja widzę tutaj w poprzednich walkach Martinkach i w tym, co Artur ma do zaoferowania wcale nie w roli underdoga, tak bym powiedział – dodał Arkadiusz. – Ma swoje atuty, praca nóg, ma z czego uderzyć, więc jak zrobi tego Artura Szpilkę, to ta walka też długo nie potrwa. Nawet ośmieliłbym się powiedzieć, że Michal Martinek to nie jest tak niebezpieczny gość, jak Errol chociażby. Skoro z Errolem Artur przetrwał deski i wygrał walkę, to tutaj jestem spokojny o to, że nie da się jakoś byle jak trafić.



