Alan Kwieciński ponownie zabrał głos po gali High League 6 i wypowiedział się na temat swojego byłego rywala Denisa Załęckiego.
Występ „Bad Boya” rozczarował wielu kibiców. Duża część fanów czekała na jego pojedynek z Pawłem Tyburskim. Niestety Załęcki nie tylko kolejny raz wyszedł do klatki z kontuzją, ale również złamał zasady walki. Sam chciał bić się w boksie i już w pierwszej rundzie zaczął kopać rywala, za co został zdyskwalifikowany.
Alan uderza w Załęckiego
Po gali na Denisa spadła ogromna krytyka nie tylko ze strony kibiców, ale również środowiska MMA, w tym freak fighterów i profesjonalnych zawodników. Między innymi głos zabrał Alan Kwieciński, który miał okazję walczyć z Załęckim.
Na swoich social mediach stwierdził, że „Bad Boy” nie powinien w ogóle dostać wynagrodzenia. Teraz w ostatnim wywiadzie dla TVReklama ponownie wypowiedział się na ten temat:
– Po prostu ludzi oszukał. Oszukał ludzi, wychodząc z kontuzją. Wiedział, co się z tym liczy, czy to boks, czy inna formuła. Wychodząc z kontuzją przy każdym skręcie, wyprowadzasz ciosy ręką, przy każdym skręcie angażowane jest kolano. To było do przewidzenia, że tak się skończy. Gość mówi, że ma honor, zasady i tak dalej robi coś takiego, gdzie ustawia się na boks, a kopie…
– Drugi raz to samo zrobił. Błąd federacji, że dopuściła do tego. Nie wiem, jak jest w High League. Na przykład ostatnio jak mieliśmy odprawę w FAME, to było powiedziane, że jeśli zataisz kontuzję, to albo dostajesz potężną karę, albo nie dostajesz wynagrodzenia.
Źródło: YouTube