KSW

Adrian Bartosiński rozstał się z Artnox! Nowa grupa menedżerska mistrza KSW

Jeszcze w 2024 roku Adrian Bartosiński poinformował o rozstaniu z grupą menedżerską Artnox Fight Sport. Dowiedzieliśmy się też, kto teraz będzie reprezentował interesy „Bartosa”.

Mistrz kategorii półśredniej KSW ma za sobą dość udany, choć zakończony przegraną rok. Adrian Bartosiński dwukrotnie zawitał do okrągłej klatki polskiej organizacji, broniąc swojego tytułu w maju. Wówczas miał zmierzyć się z Andrzejem Grzebykiem w pełnym złej krwi rewanżu.

„Double Champ” wypadł jednak z powodu urazu, a jego miejsce zajął Igor Michaliszyn. „Bartos” poddał go w 3. rundzie, a pół roku później wystąpił w main evecie największej dotychczas gali – KSW 100. Tam w 2. odsłonie poddał go Mamed Khalidov.

Nowa grupa menedżerska Adriana Bartosińskiego

Bartosiński w Sylwestra postanowił podzielić się z fanami dość zaskakującą informacją. Otóż celujący w UFC mistrz kategorii półśredniej wraz z końcem roku rozstał się z grupą menedżerską Artnox Fight Sport.

Dziś czas współpracy z Artnox dobiegł końca. Dziękuję za drogę którą razem przeszliśmy. Idzie nowe, bziki – napisał w social mediach „Bartos”.

Za współpracę swojemu byłemu już zawodnikowi podziękowała też sama grupa menedżerska pod wodzą Artura Gwoździa:

Sprawdź!  Debiutant dostał wielki doping kibiców! Pokonuje Martinika po świetnym pojedynku

Po ponad 5 latach współpracy, dziś nasze drogi z „Bartosem” się rozchodzą. To był naprawdę świetny czas, w którym z nikomu nie znanego zawodnika zbudowaliśmy niepokonanego mistrza KSW kategorii półśredniej, który ten pas zdobył i dwukrotnie obronił! Życzymy Ci kolejnych zwycięstw i sukcesów, powodzenia.

Kto teraz będzie reprezentował interesy mistrza KSW? Adrian Bartosiński poinformował, że związał się z grupą First Round Management. Z polskich zawodników należą do niej Mateusz Rębecki oraz Klaudia Syguła. Obok nich są też największe gwiazdy światowego MMA: Ilia Topuria, Derrick Lewis, czy Jon Jones.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.