
Mariusz Pudzianowski potwierdził walkę z Eddie’em Hallem na social mediach. Ze starcia tego pokpił mistrz KSW, Adrian Bartosiński.
W ostatnim czasie narosło sporo plotek wokół „Pudziana”. Według medialnych doniesień legenda polskich sportów walki miała wystąpić na gali FAME 25, która już 5 kwietnia odbędzie się w Częstochowie. Sam zawodnik również podsycał te plotki publikując w dzień konferencji zaczepne Instastories w kierunku Natana Marconia oraz Adriana Ciosa.
Koniec końców jednak wspomniana dwójka zmierzy się z Denisem Labrygą. Mariusz Pudzianowski zaś rozwiał wszelkie wątpliwości i zapowiedział kolejną walkę w KSW. Jego rywalem ma być brytyjski siłacz Eddie Hall. Panowie mają się zmierzyć ze sobą 26 kwietnia na gali XTB KSW 105.
Wszystkie walki z karty walk gali XTB KSW 105 obstawicie na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Nowi użytkownicy otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz zakład bez ryzyka do 100 zł.
TYP | KURSY | BUKMACHER |
Adrian Bartosiński – Andrzej Grzebyk | 1.48 – 2.67 | Fortuna |
Rafał Haratyk – Ibragim Chuzhigaev | 1.68 – 2.19 | Fortuna |
Mistrz KSW drwi ze starcia Pudzianowskiego z Hallem
Anglik, który występuje pod pseudonimem „Bestia”, nie ma jeszcze na koncie zawodowego debiutu. Trenował co prawda z tymczasowym mistrzem UFC Tomem Aspinallem i zdemolował braci Neffatich w pojedynku 2 vs. 1, ale nijak się to ma do blisko 16 lat występów w MMA Pudzianowskiego.
Co ciekawe pojedynek ten, jak zdradził sam Eddie Hall, ma odbyć się na iście freakowych zasadach. O ile formułą będzie MMA, to dystans został skrócony do dwóch czterominutowych rund.
O ile nikt nie spodziewał się wielkiego sportowego wyzwania dla „Pudziana”, o tyle takie zestawienie jest odbierane jako całkowicie niepotrzebne. „Bestia” przyciągnie zapewne trochę odbiorców, ale ciężko jest doszukiwać się w nim fightera na miarę Pudzianowskiego.
Z zestawienia byłych strongmanów zadrwił bohater walki wieczoru XTB KSW 105, Adrian Bartosiński:
– Walka roku w polskim MMA – napisał mistrz kategorii półśredniej. Humor utrzymał odpowiadając jednemu z użytkowników, który dopytał, czy jego konfrontacja z Grzebykiem będzie main eventem gliwickiego wydarzenia. – No gdzie, 2x4min to powinien być main event – ironicznie odpowiedział „Bartos”.
Walka roku w Polskim MMA 😅
— Adrian Bartosiński (@bartos_mma) March 10, 2025