KSW

Romanowski bez hamulców! Ostre słowa w stronę Bartosińskiego [WIDEO]

Niespodziewanie w organizacji KSW odrodził się konflikt pomiędzy zawodnikami kategorii półśredniej. Do sieci trafił mocny materiał od jednego z fighterów.

Wszystko zaczęło się jeszcze od walki Tomasza Romanowskiego z Pawłem Pawlakiem na Colosseum 2. Drugi z zawodników odniósł wówczas zwycięstwo przez TKO i zdobył mistrzowski pas. „Tommy” niedługo później skierował mocne słowa w stronę rywala i jego klubowych kolegów, zapewne uważając, że ci bardziej świętują jego porażkę, niż zwycięstwo „Plastinho”.

Adrian Bartosiński nie mógł pozostawić tego bez odpowiedzi. Przyznał, że nie rozumie zachowania Romanowskiego, który mocno przesadził swoją reakcją. Z czasem konflikt przycichł, ale teraz odrodził się na nowo za sprawą nagrania „Bartosa”.

Mistrz KSW opublikował materiał, w którym zażartował ze środowiska MMA. Wbił m.in. szpilkę w „Tommy’ego”, co możesz zobaczyć na poniższym nagraniu:

Romanowskiemu całkowicie puściły hamulce. W odpowiedzi zaczął obrażać mistrza KSW i zapowiedział, że przyjdzie na niego czas:

– Nawet szm..o mała nie umiesz tak pokazać. Za dużo chyba tych zapasów robisz, w ostatniej walce było widać, bo cały czas się przytulasz i wąchasz jaja tylko. Jak ci nie wstyd świnio. Jeszcze też na ciebie przyjdzie czas, pamiętaj o tym. Dzięki takim ludziom jak ty człowiek czuje, że żyje, bo tak to już nie miałem co robić.

Zobaczcie, jaka Bartos to jest dz…a. Mam kontuzję i nagrywa na mnie filmiki, czacie? Jaką to trzeba być zwykła pa.a? Jakim je…ym baranem, no k…a. Tyle okazji, żeby pokazać, jaki ma charakter. Zobaczył, że mi dwie walki nie poszły, że mam ręce połamane. Takiego czegoś nawet jak masz z kimś kosę, to nie powinno się żartować. Pa.a je…a wykorzystuje to, że mam kontuzję, że mi się noga powinęła.

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.