FAME MMA

Pasternak prosto z FAME trafił do szpitala! „Wypisałem się po trzech godzinach. Pomoc, jaką zaoferowali…”

Michał Pasternak ma za sobą kolejny wygrany pojedynek z freak fighterem. Niestety prosto z gali musiał udać się do szpitala.

„Wampir” w federacji FAME stoczył już dwa starcia. W debiucie zdominował Piotra Szeliga, którego rozbił tak, że narożnik poddał walkę w trzeciej odsłonie. Tym razem podczas gali FAME Friday Arena 1 stanął do pojedynku z Pawłem Tyburskim na zasadach K-1 w małych rękawicach.

Szybko posłał rywala na deski, jednak już w pierwszej odsłonie doznał poważnej kontuzji bicepsa i kolejne dwie rundy walczył bez jednej ręki. Trzymał gardę i wyprowadzał proste, jednak nie mógł wkładać w nie większej siły. Nie był również w stanie uderzać innych ciosów jak sierpów czy podbródkowych.

Po walce od razu trafił do szpitala, gdzie przebywał przez kilka godzin. W rozmowie z MMA-BNB wyjaśnił jednak, że nie otrzymał żadnej pomocy i postanowił się wypisać:

– To nie jest tak, że pojechałem do szpitala, bo jestem bardziej obity. Pojechałem do szpitala, bo coś złego stało się z tym bicepsem. Po trzech godzinach pomoc, którą mi zaoferowali, nie była wystarczająca. Postanowiłem, że w końcu chcę iść do domu i się wypisałem. Schodząc ze schodów, tak wyrżnąłem, że koniec świata. Jak się nie układa, to po całości.

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.