UFC

(VIDEO) Conor McGregor po przegranej zaatakował żonę Poiriera! Ta pokazała mu środkowy palec! „Zdrowo wyglądasz, mała dzi*ko. Robię after-party kochana”

Conor McGregor przegrał już w 1 rundzie z Dustinem Poirierem na UFC 264. Walka zakończyła się przez kontuzję Irlandczyka, który niefortunnie złamał nogę. Przed pojedynkiem doszło do kilku bardzo mocnych wymian słownych. McGregor nie przebierał w słowach i bezpośrednio atakował żonę Poiriera. Po przegranym pojedynku zrobił to ponownie w jeszcze ostrzejszym stylu!

Conor „The Notorious” McGregor jest najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem MMA na świecie. Przez lata dał się poznać nie tylko jako świetny zawodnik, ale również jako osoba, która potrafi niezwykle zadbać o swój medialny wizerunek. Jest on byłym czempionem UFC w wadze piórkowej i lekkiej. W ubiegłym roku podczas UFC 246 wygrał przez TKO w 1. rundzie z Donaldem Cerrone.

Dustin „The Diamond” Poirier jest znany ze swojego widowiskowego stylu walki. Jest on byłym tymczasowym mistrzem w wadze lekkiej. Na UFC 242 stanął przed szansą zdobycia regularnego tytułu, ale został poddany przez Khabiba Nurmagomedova. W ubiegłym roku na UFC on ESPN 12 po świetnym pojedynku wypunktował Dana Hookera.

Conor McGregor vs Dustin Poirier III

W tej walce nie było szacunku, zawodnicy nie przybili sobie piątki, a od kopnięć obrotowych zaczął Irlandczyk. Poirier bardzo dobrze blokował jego ciosy i pokusił się nawet o próbę sprowadzenia starcia do parteru. Udało mu się też dosięgnąć głowy McGregora mocnym prawym. Amerykanin trafił kilkoma soczystymi ciosami, a w pewnym momencie złapał klincz i zamknął rywala pod siatką finalnie sprowadzając walkę do parteru. Tam „Diamond” pewnie zaczął rozbijać Irlandczyka pokazując swoją dominację.

Sprawdź!  Mańkowski potwierdza! Kapitalna forma Gamrota przed UFC 299 [WIDEO]

Walka powróciła do stójki, tam McGregor znowu chciał okopać Poiriera, ten jednak perfekcyjnie się bronił. W wywiadzie po walce Poirier powiedział, że na początku pojedynku poczuł, jak uszkodził rywalowi nogę.

„Uszkodził ją jak zablokowałem jego kopnięcie. Później złamał ją przy tym ciosie. Wskazałem na niego palcem na początku starcia, było to po dobrym bloku niskiego kopnięcia. Założę się, że wtedy pękła” – mówił Poirier po walce w rozmowie z Joe Roganem.

Pod koniec pierwszej rundy doszło finalnie do złamania.

Następnie Amerykanin nawiązał do trash talku przed pojedynkiem. Przypomnijmy słowa McGregora, który mówił o morderstwie w klatce oraz o tym, że „zabije” Poiriera.

„Morderstwo to nie jest temat do żartów. Ten gość opowiadał, że mnie zamorduje i inne tego typu rzeczy. Mówił, że skończę w trumnie. Nie mówi się tak do ludzi! Mam nadzieję, że wróci bezpiecznie do swojej wspaniałej rodziny. Ten gość to zwykły drań. Teraz gwiżdżecie, ale możecie mnie pocałować w dupę!”

Pierwsze słowa Conora McGregora po walce z Poirierem

Po przegranym pojedynku McGregor udzielił wywiadu na gorąco odpowiadając na pytania Joe Rogana. Irlandczyk nie przebierał w słowach i ponownie się „odpalił”.

Sprawdź!  Mateusz Gamrot miał propozycję walki z Islamem Makhachevem! "Zanim zdążyłem pomyśleć..."

„Rozbijałem jego głowę! Masakrowałem jego nogi! Jak zwykle zanurkował, aby skrócić dystans. To nie jest koniec, jeśli będzie trzeba przenieść to poza klatkę, zrobimy to. Mam w to wyjebane!”

Następnie zaczął wykrzykiwać, że nie było żadnego kopnięcia, które Poirier rzekomo zablokował – „Nie zablokował mi żadnego kopnięcia! Ani jednego!”

Na końcu Conor McGregor posunął się o krok dalej i zwyzywał żonę Poiriera.

„Twoja żona siedzi w moich wiadomościach! Hej kochanie, odezwij się później to porozmawiamy! Robię after party w Win Night Club, kochana. Zdrowo wyglądasz, mała dziwko. Jebać go!”

Źródło: UFC / lowking.pl

smma

Kacper, lat 33. MMA interesowało mnie jeszcze przed tym, jak Mariusz Pudzianowski wchodził do klatki KSW. Pamiętam, jak po tym wydarzeniu wszystko nabrało rozpędu. Zagorzały fan Joanny Jędrzejczyk i Mateusza Gamrota. Na co dzień mieszkam w Hiszpanii i tam też trenuje w jednym z klubów bokserskich w Alicante.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.