KSW

Wszyscy sędziowie widzieli walkę inaczej! Są karty punktowe po walce Martinek vs. Omielańczuk!

Sporo kontrowersji wywołała punktacja co-main eventu KSW 75 – Michal Martinek vs. Daniel Omielańczuk. Polak wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.

Każdy, kto oglądał wczorajszą galę był przekonany, że Michał Martinek zrobił wszystko, by zwyciężyć w pojedynku z Omielańczukiem. Czeski ciężki nie był może bliski skończenia Polaka, jednak regularnie punktował prostymi i kopnięciami i dobrze trzymał dystans. Na korzyść Daniela na pewno można zapisać pojedyncze zrywy, ale właśnie – były one pojedyncze. Zazwyczaj, gdy zbliżał się do „Czarnobrodego”, ten natychmiast reagował.

Po 15 minutach wiadomym było, że starcie zakończy się decyzją sędziowską. Podczas, gdy wszyscy spodziewali się pewnej wiktorii Martinka… w górę powędrowała ręka Daniela Omielańczuka. Nie spodobało się to trenerowi Czecha, Andrzejowi Kościelskiemu:

– Po raz kolejny sędzia Porębski… sędziuje za każdym razem źle dla zawodników Ankosu. Mimo, że wygrywają, zawsze jest tam coś z nim nie tak. Dlatego będę wnosił taką petycję dla zawodników Ankosu, wyjdę z taką petycją, żeby był zakaz, aby sędzia o takim nazwisku nigdy nie sędziował moich zawodników. (…) Myślę, że na pewno protest złożymy. Tym bardziej, jak słyszeliście tutaj, Maciej Kawulski przed chwilą szedł i obiektywnie stwierdził, że wygrał zdecydowanie Michal Martinek. Myślę, że wygrał nawet trzy rundy. Jeden sędzia się nie pomylił – mówił po walce szkoleniowiec Ankosu MMA Poznań.

Sprawdź!  Wiktoria Czyżewska ruga popularnego menedżera! "Chyba znudziło się panu oddychanie prostym nosem" [VIDEO]

Wspomniany przez niego Maciej Kawulski świeżo po KSW 75 zapowiedział, że arbitrzy punktujący na korzyść zawodnika WCA Fight Team nie pojawią się więcej na galach jego federacji. Jeszcze dziś, na świeżo potwierdził, że KSW nie będzie korzystać z usług dwóch arbitrów – Łukasza Porębskiego i Roberta Wardzały.

– Kolegów sędziów żegnam. Być może wasze analizy porównawcze zaciekawią inne organizacje.

W oczach obu arbitrów to Omielańczuk wygrał stosunkiem punktowym 29-28. Jedynie Bartłomiej Czajka zapisał 3 rundy na korzyść Michala Martinka.

Co ciekawe, Porębski i Wardzała nie byli jednomyślni w swoich ocenach. Pierwszy z nich widział przewagę Daniela w pierwszej oraz trzeciej odsłonie. Według drugiego z nich czeski „Czarnobrody” wygrał jedynie otwierającą rundę.

Poniżej karty punktowe z walki Martinek vs. Omielańczuk.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.