Drugim pojedynkiem UFC 277 było starcie w dywizji muszej. Czwarty w rankingu kategorii Alexandre Pantoja spotkał się w oktagonie z Alexem Perezem.
Pantoja podchodził do walki na fali dwóch zwycięstw z rzędu. Brazylijczyk pokonał Manuela Kape jednogłośną decyzją, a 6 miesięcy później Brandona Royvala przez poddanie w 2. rundzie. „The Cannibal” musiał udowodnić swoją wartość, by osiągnąć drugą w swojej karierze potyczkę z Deivesonem Figueiredo. Pantoja przegrał z obecnym mistrzem wagi muszej przez jednogłośną decyzję sędziów w 2019 roku.
Obecny champion był ostatnim oponentem Alexa Pereza. Amerykanin prawie dwa lata próbował dopiąć kolejny pojedynek i koniec końców zdecydował się na walkę z Alexandre Pantoją na UFC 277. Perez zdecydowaną większość starć zwyciężał przez decyzję, po dominacji oponentów. Warto jednak podkreślić, że Alex równo 12 pojedynków kończył też przed czasem – pięciu przeciwników nokautował, a siedmiu poddawał.
Pantoja vs. Perez – relacja
Runda 1
Pantoja od razu ruszył z furią ciosów! Perez ratował się jak mógł, ale Brazylijczyk go przewrócił go i zajął plecy! „The Cannibal” szukał poddania, jedną rękę zapiął naciskówkę, chwilę popracował uderzeniami, a Alex Perez ostatecznie odklepał!
Alexandre Pantoja DÉTRUIT littéralement Perez au 1er round.
— ARENA (@MMArena_) July 31, 2022
Performance absolument dingue 😳 #UFC277pic.twitter.com/qmEyk7TMrJ
