FAME MMA oficjalnie ogłosiło kolejną walkę na listopadowej gali. Michał Pasternak stanie w klatce naprzeciwko Kamila Mindy!
Jeszcze niedawno nic nie wskazywało na rozłam w Akademii Sportów Walki Wilanów. Michał Pasternak oraz Piotr Lizakowski trenowali tam pod okiem Mirosława Oknińskiego, jednocześnie rozwijając projekt Ebe Ebe i nagrywając materiały m.in. z Bartoszem Szachtą. Nawet ogłoszenie Mindy jako rywala torunianina nie zatrzymało współpracy.
Wkrótce jednak sytuacja zmieniła się diametralnie. Popularny „King Kong” zdecydował się odejść z klubu, a niedługo później jego śladem podążyli „Wampir” i „Lizak”. W międzyczasie atmosfera wokół konfliktu między Pasternakiem i Mindą tylko gęstniała, a niedawny wywiad żołnierza w Fansportu TV jasno zasugerował, że ich pojedynek jest kwestią czasu.
FAME 28: Pasternak vs Minda – pojedynek bez limitu czasowego!
Potwierdziło się – Michał Pasternak i Kamil Minda skrzyżują rękawice na gali FAME 28: Armagedon. Organizacja oficjalnie zapowiedziała starcie dawnych klubowych kolegów, od razu zdradzając nietypowe reguły pojedynku:
– Tutaj nie będzie wyczekiwania do końcowego gongu. Czas na wyjaśnienie konfliktu na zasadach NO TIME LIMIT!!! Konflikt narastał od ostatniej konferencji przed FAME 27. Układ Wilanowski padł, ale Wampir i King Kong wciąż mają do siebie mnóstwo żalu… Trzeba wejść do klatki i rozstrzygnąć to po męsku. Przemówią pięści! Bez przerw, bez spokojnej analizy w narożniku. Jeden na jednego. I tylko jeden zwycięzca!
W rozmowie z Michałem Tuszyńskim Minda ujawnił, że zobowiązał się do zrzucenia kilku kilogramów na pojedynek z „Wampirem”. Pasternak natomiast będzie liczył na przewagę szybkości. Choć mierzy o 2 cm więcej, to Minda dysponuje aż 10 cm przewagi w zasięgu ramion, co zapowiada interesującą rywalizację stylistyczną.
