Popularny „Wampir” nie zakończył polowania na Denisa Załęckiego. Michał Pasternak w wywiadzie dla Fansportu TV posłał „Bad Boyowi” wiadomość.
Torunianin od zawsze polaryzował kibiców, którzy chętnie komentowali wszelkie jego ekscesy, czy to na konferencjach, programach promujących gale z jego udziałem, czy wpisy w mediach społecznościowych. Hejt, wsparcie, wyśmiewanie – było wszystko, ale przede wszystkim widzowie pokazywali, że Denis Załęcki to postać, która podnosi sprzedaż PPV.
Ostatnie tygodnie to jednak równia pochyła i to pionowa. „Bad Boy” podpadł fanom grając na ich emocjach, za co później zresztą przepraszał. Ci tego mu nie zapomnieli i dwukrotnie odstrzelili go w głosowaniu na uczestnika turnieju FAME 26. Załęcki miał zmierzyć się w superfightcie z Michałem Pasternakiem, ale po uderzeniu fana na konferencji został usunięty z rozpiski.
Michał Pasternak: Denis, wp*dol cię nie ominie!
FAME musiało szybko znaleźć zastępstwo i tak też się stało. Popularny „Wampir” zmierzył się i pokonał ojca Denisa, Dawida Załęckiego. W rozmowie z Fansportu TV flagowy reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów stwierdził z uśmiechem, że „Bad Boy” może uciekać, ale i tak go dopadnie:
– Denis to przy ostatniej naszej walce tak się zestresował, że postanowił, że narozrabia i ucieknie od tej walki… ale Denis, to cię nie ominie. Ja cały czas czekam. Takie przysłowie: wp…dol cię nie ominie! Także to wszystko jeszcze jest przed nim – powiedział Michał Pasternak, który ostatnich sytuacji związanych z Denisem komentować nie chciał z bardzo prostego powodu. – A ja nie wiem, co on tam sobie wyczyniał ostatnio i co mówił. Szczerze nie wiem, nie mam zielonego pojęcia.
Michał Pasternak pokonał raz Denisa Załeckiego, ale po odwołaniu werdykt zmieniono na No Contest. Miało to miejsce jeszcze na gali Clout MMA. Wówczas jednak wojownik z Pińczowa propozycję walki przyjął na dzień przed wydarzeniem, a do tego odbywało się ono na zmodyfikowanym dystansie.
