UFC

Paddy Pimblett krytycznie o występie Oliveiry: „47. walka, a zachowywał się jak amator”

Paddy Pimblett nie był zadowolony z występu Charlesa Oliveiry na tle Ilii Topurii.

Gruzin z hiszpańskim paszportem zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii MMA i UFC. Ilia Topuria wystąpił w walce wieczoru UFC 317, gdzie zmierzył się z Charlesem Oliveirą o pas wagi lekkiej.

Brazylijczyk stanął przed szansą na odzyskanie tytułu. Mobilizacja, chęć wygranej i możliwość powstrzymania rozpędzonej gwiazdy motywowało „do Bronxa”, by odnieść zwycięstwo.

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, Oliveira był bez szans. Charles szybko zaczął krwawić, ale zdawało się, że jeszcze może zagrozić „El Matadorowi”. Ten zachował pełen spokój w parterze, a gdy pojedynek wrócił do stójki – znokautował rywala kapitalną kombinacją.

Paddy Pimblett brutalnie szczerze o występie Oliveiry

Topuria namaścił już swojego kolejnego oponenta, wskazując na Paddy’ego Pimbletta. Anglik, co ujawnił Dricus Du Plessis, najpierw jednak zapewne spotka się z Justinem Gaethje.

„The Baddy” gościł w podcaście Verse Us, w którym wypowiedział się o walce wieczoru UFC 317. Fighter z Liverpoolu mocno przejechał się po byłym mistrzu wagi lekkiej:

Sprawdź!  Beneil Dariush z wielkim uznaniem o Mateuszu Gamrocie! "Najmocniejszy rywal, z jakim walczyłem"

Spodziewałem się, że jeśli Charles doprowadzi walkę do dalszych rund, to walka mogłaby wyglądać inaczej. Bardzo go lubię, ale do jasnej cholery, co to był za plan, gościu? Stać i dać się obijać? – powiedział Paddy.

– Ciekawi mnie, jaki ma plan, bo było to trochę żenujące. Jak on go rozciął? Mogło mu to trochę przeszkadzać, krew mogła spływać do oka… ale mimo wszystko. Co ty robisz? Decydujesz się na walkę w stójce i wymianę ciosów z gościem, który słynie z bycia świetnym bokserem? – kontynuował.

Nie mogłem uwierzyć, jak głupi potrafił być w 47. zawodowej walce. Zachowywał się jak amator – dodał mocno Pimblett.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.