Marcin Najman pojawił sę na wczorajszym programie FAME Cage, gdzie zabrał głos na temat turnieju. „El Testosteron” wskazał swojego faworyta.
Za kilka tygodni odbędzie się gala FAME 26: GOLD, na której będziemy świadkami zawodów Golden Tournament. Ośmiu śmiałków zmierzy się na zasadach K-1, a zwycięzca otrzyma milion w czystym złocie.
Po zakończonym głosowaniu widzów wiemy już, że o tę nagrodę nie powalczą Patryk „Gleba” Tołkaczewski i Denis Załęcki. Panowie zebrali najmniej głosów fanów, którzy orzekli, iż wolą zobaczyć pojedynku z udziałem Marcina Sianosa, Kamila Mindy, czy przede wszystkim: „Don Diego”, Denisa Labrygi i Tomasza Sarary.
Marcin Najman wskazał faworyta turnieju FAME 26
Obsada turnieju jest bardzo mocna. Jeszcze nim federacja odkryła wszystkie karty, kolejni freak fighterzy przyznawali, że rywalizacja będzie stała na najwyższym poziomie. Teraz trzeba czekać na drabinkę, po której będzie można spekulować, kto do jakiego etapu dojdzie.
Podczas wczorajszego programu Cage o wytypowanie turnieju poproszony został Marcin Najman. „Cesarz polskich freak fightów” początkowo zaczął od tradycyjnego „każdy może wygrać”, by ostatecznie wskazać swój typ:
– To jest zbyt wyrównany turniej, żebym wskazał jednego faworyta. Może wygrać kilku, a może wygrać też underdog, taka jest prawda. Zebraliście naprawdę mocnych kocurów. Jednego podam… Tomek Sarara. Sianos jest bardzo silny, ale Tomek jest bardzo doświadczony.
Krakowski kickbokser faktycznie wydaje się być jednym z faworytów ze względu na swoje doświadczenie w tej formule. Sarara zdecydowanie swój prime time ma za sobą, ale jego obecność w turnieju FAME 26 nie dziwi. Arcyciekawie zapowiadają się potencjalne potyczki z Denisem Labrygą, czy „Don Diego”, o którym zresztą sam pan Tomasz mówił, że zmierzy się w przyszłości.
