Przesadzony hype na Topurię? Oliveira przypomina: „O Gaethje też mówili, że uderza najmocniej…”

Wszyscy z prawa i lewa przestrzegają Charlesa Oliveirę przed siłą ciosu Ilii Topurii. Brazylijczyk przypomina jednak, że i on ma czym uderzyć.
Był mistrz wagi lekkiej UFC tytuł utracił w jeden z najgorszych możliwych sposobów. Charles Oliveira zstąpił bowiem z tronu, gdy wszedł do oktagonu, bo… nie zrobił wagi. Jego panowanie z tytułem zakończyło się na jednej udanej obronie, którą zanotował w starciu z Dustinem Poirierem.
Przed szansą na odzyskanie korony „do Bronx” stanął w październiku 2022 roku, ale musiał uznać wyższość Islama Makhacheva. W związku z migracją Dagestańczyka do dywizji półśrednej, Oliveira ponownie zawalczy o pas.
Wszystkie walki UFC 317 obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Charles Oliveira o różnicy w sile ciosów przed walką z Topurią
Parafrazując Edwarda Durdę, „jak państwo widzicie, niewiele widać” szans Charlesa Oliveiry na wygraną z „El Matadorem”. Gruzin potrafił posyłać na deski dwie legendy dywizji piórkowej, Maxa Hollowaya oraz Alexandra Volkanovskiego.
Niemniej „do Bronx” nie przejmuje się kursami, ani tym bardziej opiniami innych. W rozmowie z Full Violence przypomniał, że Ilia Topuria wraca do dywizji lekkiej, gdzie mierzyć się będzie z większym kalibrem oponentów.
– Niespecjalnie interesuje mnie, co ludzie mówią o sile jego ciosów. W rzeczywistości jest, jak jest. Wiem, że uderza mocno, ale teraz jest w wadze lekkiej. To cięższa kategoria od piórkowej – mówił Brazylijczyk.
„Do Bronx” przypomniał ponadto, że mierzył się już z groźnym strikerem w osobie Justina Gaethje. Oliveira nie zapomniał dodać, jak się to starcie zakończyło:
– Ja już biłem się z Justinem Gaethje. Wszyscy mówili, że „gość uderza najmocniej”, ale to on poleciał na deski, gdy go trafiłem. Wierzę w moc, jaką mam w pięściach… Przekonamy się 28 czerwca.