Leśko wygwizdany przez kibiców! Kontrowersje na KSW 104! [WIDEO]

Za nami kolejna walka KSW 104. Do okrągłej klatki weszli Maciej Różański oraz Bartosz Leśko.
Pierwszy z zawodnik w zeszłym roku zadebiutował w okrągłej klatce. Różański pokonał w Vojtecha Garbę przez jednogłośną decyzję sędziów, dzięki czemu powrócił na ścieżkę zwycięstw. Przed walką w KSW miał bowiem serię dwóch przegranych w Bellatorze.
Dzisiejszego wieczoru mierzył się zaś z Bartoszem Leśką. Zawodnik klubu Mighty Bulls Gdynia pauzował od września, kiedy to pokonał przez jednogłośną decyzją sędziów Dominika Humburgera. Wcześniej nokautowali go Piotr Kuberski oraz Michał Michalski, a poddał Tom Breese. Leśko łącznie w KSW odniósł 3 wygrane – oprócz czeskiego żołnierza pokonał Nemanję Nikolicia i Damiana Piwowarczyka.
KSW 104: Różański vs. Leśko
RUNDA 1: Różański błyskawicznie przystąpił do pressingu. Zaatakował Leśkę, którego zdołał też na moment obalić. Zawodnik z Gdyni uciekł z klinczu i trafił łokciem. Mocne kopnięcia Bartka, Różański zainkasował prawe sierpy. Leśko często uderzał, ale dał się złapać na obalenie po lewym prostym i kiwce. Kolejny łokieć Bartka po rozerwaniu klinczu. Różański musiał dużo ganiać za Leśką, który z kole celnie bił po rywala korpusie i głowie.
RUNDA 2: Leśko spróbował obrotówki, ale przestrzelił. Różański trafił mocnymi hakami, zamroczyło Bartka, ale Maciej złapał klincz. Leśko uciekał z linii Różańskiego, który celnie atakował Bartka. Różański załadował lewy na brzuch, a następnie dołożył celny na głowę! Leśko odgryzł się Maćkowi, który rozluźnił się i ładował potężne ciosy. Różański obalił przeciwnika, który próbował się ratować gilotyną. Maciej kontrolował dominację nad Leśką do końca rundy.
RUNDA 3: Leśko nie potrafi sobie ustawić Różańskiego, który skrócił dystans i trafił prawym, lewym, a następnie wysokim kopnięciem. Bartek nie uginał się i nie przestawał atakować. Różański zauważył, że wchodzą „doły” i atakował korpus Leśki… który huknął podbródkowym! Maciej ruszył po sprowadzenie, ale bez sukcesu przy pierwszej próbie. Lepiej zaś przy kolejnej, ale rywal wrócił na nogi. Różański pressował i trafiał oponenta, który zaczął częściej trafiać powietrze. Skutecznie wykorzystywał łokcie w klinczu, ale ponownie zaliczył deski.
Wynik walki: Bartosz Leśko wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów.
Artykuł w trakcie aktualizacji.