Bartosz Szachta co prawda bardzo szybko zakończył swój udział w gali FAME 24, ale nie przekreśla to oczywiście planów, które obejmują jego walki w przyszłości. Potencjalnych rywali Torunianin wymienił w rozmowie z Fansportu TV.
Przyjaciel Denisa Załęckiego wystąpił w walce otwarcia FAME 24, gdzie mierzył się z Oskarem Wierzejskim. Niepokonany w zawodowym ringu pięściarz miał sporo do ugrania w konfrontacji z Szachtą – zwycięstwo bowiem zapewniło mu wejście do turnieju w roli jokera.
Tak też się zresztą stało. „OW” bowiem w zaledwie 24 sekundy znokautował Bartosza. Tym samym Oskar mógł oczekiwać na wyniki turniejowych pojedynków i jak się okazało – zameldował się w półfinale, gdzie sam został ciężko znokautowany.
Szachta wskazał rywali po FAME 24!
Sam Bartosz początkowo oponował przeciwko werdyktowi sędziów. Szybko jednak zebrał się w sobie i nie siał niepotrzebnego fermentu. Tym bardziej, że niebawem czekają go – prawdopodobnie – kolejne pojedynki.
Szachta w rozmowie z Fansportu TV wymienił kilku potencjalnych rywali. Na czele stoi oczywiście Piotr Hallmann, który zaczepiał go już w ubiegłym roku. Torunianin zdradził też, że na jego celowniku znajduje się… włodarz FAME, Michał „Boxdel” Baron.
– Wymarzony rywal? Jest dużo… Hallmanna mogę zbić. Mogę zbić jak najbardziej „Boxdela” w kwietniu – dodał ku zaskoczeniu Kacpra Mi Szachta.- Gada na mój temat na live’ach, to jak najbardziej. [Gadał], że może bić się ze mną, że „Szachtę może zbić i tamto”. Więc znajdź te jajka i możemy się nap…dalać. Jest dużo, jest rewanż z Alanem…
