Co dalej z Parnassem? Szef KSW o planach dla podwójnego mistrza
Salahdine Parnasse nie ma wręcz sobie równych w KSW. O planach na francuskiego mistrza wypowiedział się Martin Lewandowski.
Francuski fenomen ponownie udowodnił, że jest absolutnym dominatorem w dywizji lekkiej. Parnassenie dał szans Wilsonowi Vareli i znokautował go w 2. rundzie. Kapitalny lewy prosty posłał rywala na deski, a ground and pound dokończyło dzieła zniszczenia. Tym samym wyeliminował kolejnego pretendenta i KSW niebawem będzie musiało stanąć na rzęsach, by dobrać mu kolejnego oponenta.
Salahdine Parnasse – co dalej?
Salahdine Parnasse wciąż jest w posiadaniu dwóch pasów polskiej organizacji. W mocno obsadzonej dywizji lekkiej teoretycznie nie brakuje pretendentów. Martin Lewandowski jednak po ostatniej gali w Paryżu zdradził, że kontaktował się z azjatycką organizacją w sprawie wypożyczenia ichniego mistrza:
– Napisałem do RIZIN, może to jest rozwiązanie, żeby mistrza ściągnąć. Akurat mam dobre relacje, nie wiem, na ile będą chcieli się narażać na konfrontację. Jednak byłoby to champion vs champion – powiedział szef KSW w rozmowie z Arturem Mazurem. – Nie dostałem jeszcze odpowiedzi.
W samym KSW najbliżej potyczki z Parnassem jest Marcin Held. Lewandowski nie ukrywa, że w grę wchodzi też kolejna próba sięgnięcia po potrójną koronę, czyli zestawienie z Adrianem Bartosińskim – ostatnim, który pokonał Francuza. Póki co o rewanżu może zapomnieć tymczasowy mistrz kategorii piórkowej:
– Na pewno z Heldem. Może bym widział kolejną akcję o trzeci pas. Zestawianie go z Ruchałą nie ma teraz sensu.
Salahdine Parnasse zapowiedział niedawno, że chciałby spróbować swoich sił w pojedynku bokserskim. KSW mogłoby mu takowy zorganizować na drugiej gali z cyklu EPIC. Szef polskiej organizacji przyznał, że tak opcja również jest niewykluczona.