Norman Parke odpowiedział na niedawne bardzo mocne słowa skierowane pod jego adresem. Autorem tychże był szef KSW, Martin Lewandowski.
Popularny „Stormin” dał się zapamiętać wielu osobom jako zawodnik niezwykle problemowy. Północnoirlandzki kilkanaście miesięcy po rozstaniu z UFC zawitał w szeregach KSW, gdzie zadebiutował na premierowej gali Colosseum. Na Stadionie Narodowym przegrał przez decyzję z Mateuszem Gamrotem i rozpoczął konflikt z ówczesnym mistrzem wagi lekkiej.
Norman Parke odchodził z KSW w nieprzyjemnych okolicznościach. „Stormin” o 1,5 kg przekroczył wagę w ostatnim pojedynku z „Gamerem”, wcześniej robiąc niemało problemów. Wojsław Rysiewski przyznał w dokumencie Viaplay, że cieszył go każdy cios polskiego mistrza. Martin Lewandowski w Jurasówce w mocnych słowach podsumował Irlandczyka:
– Jest tylko jeden zawodnik przez całą historię, gdzie mu powiedziałem: „Spi…alaj i nigdy tu nie wracaj”. Norman Parke to jedyny gość, któremu powiedziałem: „Wypi…alaj”. Jest tak trefnym gościem, psychicznie rozwalonym, problematycznym… Oszukiwał nas, oszukiwał moich ludzi – powiedział szef KSW w podcaście Łukasza Jurkowskiego.
Norman Parke odpowiedział Lewandowskiemu
Norman Parke po odejściu z KSW szybko zakotwiczył w FAME, gdzie występuje po dziś dzień. Kolejną walkę stoczy już w tę sobotę podczas FAME 23. Tam w klatce rzymskiej będzie na niego czekał Makhmud Muradov.
Irlandczyk pojawił się na konferencji przed galą, gdzie też udzielił wywiadu Kacprowi Mi z FANSPORTU TV. „Stormin” miał szansę odnieść się do słów Martina Lewandowskiego:
– Powiedz, żeby oddał mi moje 20 tysięcy dolarów za trzecią walkę z Gamrotem. Szanuję KSW, może chwilami było ciężko się ze mną dogadać, ale czasami tak po prostu jest. Jakbym go spotkał, uścisnąłbym mu dłoń, nie czuję do niego złych emocji. Nie mogę jednak pojawiać się na galach, zostałem zbanowany. Chciałem obejrzeć ostatnią galę z Khalidovem, ale nie mam pozwolenia.
Zobacz inne wywiady po konferencji FAME 23:
