KSW

Parobiec zawalczy jeszcze w KSW? Menedżer wskazał potencjalnych rywali [WIDEO]

Artur Ostaszewski udzielił wywiadu kanałowi FANSPORTU TV, gdzie wypowiedział się na temat Łukasza Parobca i jego ewentualnej przyszłości w organizacji KSW.

Jeden z czołowych bijoków organizacji GROMDA był przymierzany do walki z Mariuszem Pudzianowskim na gali XTB KSW 100. Niestety jednak „Pudzian” po wielu tygodniach od ogłoszenia zrezygnował z występu na jubileuszowym wydarzeniu. Łukasz Parobiec nie ukrywał rozczarowania tym faktem i mocno skomentował decyzję byłego strongmana.

Były mistrz świata ISKA ma pokaźne doświadczenie w zawodowym MMA, w którym stoczył 26 pojedynków. Wygrał w czternastu z nich, a w rozmowie z FANSPORTU TV przyznał, że chętnie spotkałby się w okrągłej klatce z Arturem Szpilką, czy Krzysztofem Głowackim. Pełną wypowiedź „GOAT-a” znajdziecie poniżej.

Menedżer Parobca o walkach w KSW

O temat ewentualnego kolejnego występu Parobca w KSW (przed laty zadebiutował na gali w Londynie) zapytany został też Artur Ostaszewski. Szef grupy Shocker MMA Solutions, jest przedstawicielem GROMDZIARZA w rozmowach z organizacją, w rozmowie z Michałem Tuszyńskim z FANSPORTU TV przyznał, że temat „GOAT-a” nie jest definitywnie zamknięty.

Myślę, że temat Łukasza w KSW to nie jest temat skończony, natomiast musiałbym porozmawiać szerzej o tym z Wojsławem Rysiewskim. Też po KSW 100 dopiero będzie po jego stronie taki „zjazd” z tych wysokich obrotów i pewnie znajdzie czas, żeby porozmawiać, czy możemy się gdzieś spotkać. Ja myślę i jestem przekonany, że tak.

Z kim zaś Łukasz Parobiec w KSW mógłby zawalczyć? Ostaszewski przytoczył wymienianych przez niego oponentów, lecz dodał też jedno nazwisko od siebie:

Sprawdź!  Kto kolejnym rywalem Pudzianowskiego? Szef KSW odpowiada: "Będziemy dążyć do realizacji tego starcia. Zrobimy wszystko, żeby dać fanom to, na co zasłużyli"

Łukasz sam zaproponował walkę czy z Arturem Szpilką czy z Krzyśkiem Głowackim, tutaj jest to dla mnie trudne, bo obu panów bardzo lubię. Prywatnie się znamy, ale myślę, że gdyby obu stronom to pasowało, to przecież nie musi być złej krwi żeby coś takiego zrobić. Można podejść do tematu bardziej biznesowo… Nie wiem, jest jeszcze Michał Turyński, którego też znam i lubię, pozdrawiam serdecznie. Jest dość głęboka ta dywizja „stójkowych” zawodników w wadze ciężkiej, którzy nie są jeszcze, aż tak wdrożeni w to MMA.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.