FAME MMA

Don Kasjo skomentował faul Załęckiego na FAME: „Jego miejsce jest w więzieniu”

Kasjusz „Don Kasjo” Życiński został poproszony o komentarz na temat faulu Denisa Załęckiego. Włodarz PRIME MMA w mocnych słowach wypowiedział się o soccer kicku Torunianina.

„Bad Boy” ostatni pojedynek stoczył w co-main evencie gali The Freak, gdzie zmierzył się z dwoma rywalami jednocześnie. Natan Marcoń i Adrian Cios wyprowadzali Denisa z równowagi na konferencji, aż wreszcie podczas wspólnego programu dopięli swego. „Kraken” opowiedział partnerowi z drużyny historię, którą jasno nawiązywał do tej z życia partnerki Załęckiego, którego to wyprowadziło z równowagi.

Rozsierdzony Denis wpadł w szał i zapowiedział, że obu spotka kara. „Bad Boy” wprost powiedział, że będzie w tym pojedynku faulował i dopiął swego. Walka zakończyła się po zaledwie 31 sekundach. Torunianin wykonał soccer kick na Marconiu, po czym jeszcze dwukrotnie spróbował kopnąć go w głowę.

Don Kasjo o faulu Denisa Załęckiego

Zarówno Denisa, jak i Natana Marconia, spotkała kara finansowa. Choć początkowo chciano przekazać całą wypłatę „Krakena” Załęckiemu, FAME zmieniło zdanie i ucięło mu „jedynie” 20%. „Bad Boy” za swoje faule stracił zaś 30% wynagrodzenia.

Sprawdź!  Arkadiusz Tańcula może nie mieć przerwy między walkami na FAME 15! "Pojawia się klatka rzymska i haha, Tańcula! Zapier***laj!"

Marcoń zastanawia się, czy nie powinien zgłosić sprawy na policję ze względu na fakt, iż soccer kick rywala był czynem zamierzonym, a nie wykonanym w ferworze, jak to miało w przypadku „Ferrariego”.

O opinie w sprawie faulu Denisa Załęckiego poproszony został Kasjusz Życiński. „Don Kasjo” sam ma medialny konflikt z „Bad Boyem” i poparł pomysł Marconia. W rozmowie z TV Reklama samozwańczy „Król” stwierdził, że Torunianin powinien ponieść odpowiednią karę i przypomniał też za co ten trafił w przeszłości do więzienia:

– Federacja FAME powinna pójść po rozum do głowy. Nie może być, że pozwalają na takie zachowanie, jeszcze chcieli Natanowi zabrać pieniądze. Gdzie gościu zapowiada, że złamie przepisy i robi to z premedytacją. Jak Natan powiedział, jego miejsce jest w więzieniu. Udaje gita, a okradł chłopa na Orlenie. Trafił do pierdla, a wielkiego prawilniaka udaje. Jego honor nie wiem, gdzie jest.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.