Wielki Bu wyśmiał dyskwalifikację Denisa. Załęcki odpowiedział: „Ku…wskie zachowanie”
Dyskwalifikację Denisa Załęckiego w walce z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem skomentował też „Wielkim Bu”. Torunianin odpowiedział na jego wpisy.
Podczas gali FAME: THE FREAK Denis Załęcki stoczył pojedynek 1 v. s2. W co-main evencie zmierzył się z Natanem Marconiem oraz Adrianem Ciosem. Jeszcze kilka dni przed wydarzeniem wydawało się, że do starcia nie dojdzie. „Kraken” podczas jednego z programów nawiązał do historii z życia partnerki „Bad Boya”, na co ten wpadł w szał.
Ostatecznie cała trójka stawiła się w klatce. Pojedynek jednak zakończył się kolejnym skandalem, do czego przyzwyczaił nas już freak fighter z Torunia. Denis zapowiedział na media treningu, że będzie faulował i zaprezentował soccer kicka na scenie. Załęcki słowa dotrzymał: walka zakończyła się po 30 sekundach po dyskwalifikacji „BAd Boya” za kopnięcie w głowę leżącego na ziemi Natana.
Denis do Wielkiego Bu: „Nie zarobisz!”
Niebawem po zakończeniu co-main eventu gali The Freak, głos w social mediach zabrał „Wielki Bu”. Odwieczny rywal Denisa Załęckiego skrytykował oczywiście jego zachowanie. Nie omieszkał też wypomnieć swojemu oponentowi, że ten oficjalnie będzie teraz miał wpisaną w rekord przegraną z Natanem Marconiem.
Torunianin odpowiedział Patykowi Masiakowi wczoraj na swoich social mediach. Denis nie ukrywał, że rozbawiło go to, iż Gdańszczanin opowiedział się po stronie „Krakena” i Ciosa. Przy okazji wbił w „Wielkiego Bu” szpileczkę, nawiązując do zarzutów z przeszłości.
– Doczekaliśmy się czasów, że Buła stoi po stronie kur… – napisał „Bad Boy” dodając roześmiane emoji. – O walce zapomnij, nie zarobisz za kure… zachowanie. 10 relacji w kilka godzin o mojej osobie… Hit!
– UWAGA. Pamiętajcie… jestem, jaki jestem, ale to nie ja miałem zarzut porywania kobiet i ich torturowania jak ty panie Wielki Bu.