K-1

Różal zaskoczył Wojewódzkiego! „Identyfikuję się jako profesor” [VIDEO]

Marcin Różalski powrócił do studia TVN i wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego. „Różal” słynie z niekonwencjonalnego stylu wypowiedzi, który nie przypada do gustu części społeczeństwa. Nie inaczej było po wczorajszym odcinku show.

Wciąż możecie kupować „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” to publikacja, w której wojownik z Płocka ze szczegółami opowiada o swoim życiu oraz sportowej karierze. Przeczytacie wiele zakulisowych historii, który szczegółów dotychczas mogliśmy się jedynie domyślać.


Cena wynosi 64,99 zł, a kupując książkę wspierasz Fundację Pomagaj Pomagać. Część zysków zostanie przeznaczona na Różaland, czyli miejsce, gdzie od lat drugie życie dostają zwierzęta skazane przez innych na cierpienie. „Różal – Instrukcja Samodestrukcji” kupisz wyłącznie na stronie ksiazkarozala.pl.


Marcin „Profesor” Różalski

„Różal” znany jest ze stanowczego wyrażania swojego zdania, o czym też ponownie mogli przekonać się widzowie programu Kuby Wojewódzkiego. Drugim z gości na kanapie prowadzącego był Antoni Dudek i korzystając z jego obecności Marcin Różalski stwierdził, że nie interesują go preferencje seksualne nikogo do momentu, kiedy nie próbuje się go na siłę przekonywać do swojej racji.

Sprawdź!  Errol Zimmerman po face-to-face z Marcinem Różalskim: "Robię, co chcę i w klatce będzie tak samo"

„Różal” stwierdził, że skoro żyjemy w czasach, w których mężczyźni potrafią identyfikować się jako kobiety, tudzież na odwrót, on identyfikuje się… jako profesor. Dodał przy tym prowadzącemu, że jeśli nie podoba mu się to, iż korzysta z takiego tytułu, to korzysta z mowy nienawiści.

– Wolałbym, abyś zwracał się do mnie profesor. Ja w dzisiejszych czasach, w modzie identyfikowania się na przykład jako hipopotamy, ja identyfikuję się jako profesor. Dzień dobry panie profesorze, profesor Różalski. Ale co? Mowa nienawiści!? Nie jestem profesorem!? Identyfikuję się jako profesor.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.