UFC

Fałszywa przyjaźń? O’Malley wprowadza zamęt w obozie rywala przed UFC 306!

Mistrz kategorii koguciej UFC postanowił zamieszać w obozie rywala. Sean O’Malley poddał w wątpliwość prawdziwość relacji najbliższego i byłego rywala: Meraba Dvalishviliego oraz Aljamaina Sterlinga.

Popularny „Sugar” już w ten weekend powróci do oktagonu, gdzie czeka go pojedynek z gruzińską „Maszyną”. O’Malley będzie bronił tytułu wagi koguciej, po który sięgnął nokautując Aljamaina Sterlinga. Były mistrz prywatnie jest przyjacielem Meraba Dvalishviliego.

To właśnie osoba ówczesnego mistrza wstrzymywała najbliższego pretendenta przed przyjęciem pojedynku o pas. Gruzin jest niepokonany od dziesięciu walk i już od dawna znajdował się w czubie rankingu. Ze względu na relację z „Funk Masterem” oficjalnie jednak mówił, że nie będzie z nim walczył, nawet o mistrzowski tytuł.

Pojedynek O’Malley vs. Dvalishvili zakończy galę UFC 306, którą obstawicie na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Przypominamy, że na nowych graczy czekają kapitalne bonusy. Są to darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz 3X zakład bez ryzyka do 100 zł!

TYPKURSYBUKMACHER
Sean O’Malley wygra walkę1.92Fortuna
Merab Dvalishvili wygra walkę1.88Fortuna

Fałszywa przyjaźń Sterlinga i Meraba?

W najnowszym wywiadzie, którego udzielił TMZ Sports, Sean O’Malley postanowił zamącić w obozie Gruzina przed ich sobotnią walką. Amerykanin głośno zastanawiał się nad prawdziwością relacji przyjacielskiej Dvalishviliego i Sterlinga.

Sprawdź!  UFC 306: O’Malley zdetronizowany! Zapaśnicza dominacja Dvalishviliego [VIDEO]

– Kto wie? „Aljo” pewnie ma nadzieję, że pobiję Meraba. Sprawi to, że nie będzie wyglądał na gorszego. Ciekawi mnie bardzo, czy Merab cieszył się, że znokautowałem „Aljo”. Jeśli bym tego nie zrobił, to nadal czekałby na walkę o mistrzostwo. Myślę więc, że wcale nie są tak dobrymi kumplami, jakby nam się mogło wydawać.

Ta wypowiedź zostanie zapewne poruszona podczas konferencji prasowej. Medialne spotkanie Meraba z „Sugarem” na pewno przysporzy fanom sporo rozrywki. Żaden z nich nie gryzie się w język, a i obaj mają popleczników swoich osobowości.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.