FAME MMA

OSTRA wymiana Don Kasjo i Denisa! „Wiemy, że nie grzeszysz rozumem, ale…”

„Don Kasjo” i Denis Załęcki kontynuowali wczoraj ostre wymiany słowne w social mediach.

Panowie już od dawna za sobą nie przepadają. Życiński niejednokrotnie obrażał „Bad Boya”, zresztą z wzajemnością. Kasjusz często mówił, że nie boi się konfrontacji z Denisem, ale w rzeczywistości miało być inaczej. Załęcki opowiedział o ich spotkaniu podczas mocnego telefonu na programie CAGE.

„Don Kasjo” miał wpaść na ścianę uciekając w popłochu przed Denisem, który jedynie postraszył go próbą wyprowadzenia ciosu. Obrażony Kasjusz wyszedł, czego świadkiem miał być między innymi Piotr Szeliga. Ten jednak nic takiego nie widział.

OSTRA wymiana Don Kasjo i Denisa!

Wczoraj freak fighterzy ponownie wbili w siebie nawzajem mocne szpilki. Denis Załęcki opublikował obszerne story odnosząc się do słów „Don Kasjo”:

Odnosząc się do bajki Kasjo, co ja miałem rozj…usa bić, żeby pobiegł na komendę? Wiemy, że nie grzeszysz rozumem, ale mógłbyś czasem pomyśleć zanim coś powiesz… Nie dopowiadaj sobie, że miałeś być w jakimś projekcie ze mną, bo miałeś być wzięty na odcinek, żeby zrobić z ciebie jeszcze większą szmatę, niż jesteś! – napisał Denis, który uchylił też rąbka tajemnicy w kontekście niedawnego konfliktu z „Ferrarim” i dodał, że na nagrywkach do traileru FAME 22 był wraz z ojcem. – To ty wylądowałeś na ścianie i uciekłeś, gdy dla beki w twoim kierunku poleciał prawy sierp i są na to świadkowie farmazonie. Biedny Kasjusz prawie się popłakał.

Na odpowiedź samozwańczego „Króla” nie trzeba było długo czekać. Życiński podkreślił, że są świadkowie na to, iż historia „Bad Boya” jest wymyślona. Zasugerował też, że Denis reprezentuje podobny poziom aktorstwa, co Tomasz Oświeciński.

Sprawdź!  "Daro Lew" rzuca wyzwanie! Chce walczyć z Kamilem Glikiem: "Dawaj do walki z groźnym lwem! Dawaj na ring, nie peniaj!"

Denis nie tłumacz się. Świadkowie: Boxdel i Szeliga w 100% potwierdzili twoje słowa i to od razu po twoim telefonie haha. Je…ać cię, pseudogangsterze, jeszcze mam sporo rzeczy na twoje farmazony. Te wszystkie twoje ustawki we freakach i udawane konflikty (do Vegi razem z Oświecińskim mogłeś się zgłosić). Śmiech na sali pseudo gicie, obyś w końcu tam trafił i może nauczą ciebie tam męskości miękka fajo!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.