Zawodnikom powinno być wstyd takiego menedżera? Bątkowski odpowiedział na słowa Wrzoska [VIDEO]
Filip Bątkowski, który wystąpi na FAME 22, odpowiedział na słowa Marcina Wrzoska. „Polish Zombie” uważa, że jego podopieczni powinni się wstydzić postawą menedżera.
Bątkowski i Wrzosek od dawna podszczypywali się w Internecie, aż wreszcie doszło do konfrontacji z rękoczynami na zapleczu gali Clout MMA. Temat podchwyciło FAME, które zestawiło panów w boksie na małe rękawice podczas gali na PGE Narodowym.
Kolejne nieprzyjemności miały miejsce na konferencji przed FAME 22. Po niej „Polish Zombie” stwierdził, że „jemu by było wstyd”, gdyby to właśnie Filip Bątkowski reprezentował jego interesy.
Menedżer po programie Face 2 Face udzielił wywiadu FANSPORTU TV, gdzie miał szansę odpowiedzieć na tamte słowa Wrzoska. Czy osoba działająca zakulisowo powinna wchodzić i rozwiązywać takie konflikty, czy jednak musiał się nad tym zastanowić?
– Miałem dylemat. Jestem menadżerem, ale też mężczyzną i sportowcem przede wszystkim. Czy nie wypada się bić…? Nie wypadałoby mi bić słabszego. Brać słabego zawodnika, bić go i tak dalej. Tu mam bardzo dobrego zawodnika, ex-sportowca, ex-mistrza KSW, ex-zawodnika The Ultimate Fighter. Czy mi nie wypada ciężko pracować na sali i trenować, by bić się z Marcinem Wrzoskiem? Uważam, że mi wypada. Nie wypada mi wchodzić w wulgarne potyczki słowne i tego nie robię.
