UFC

Darren Till o tym, jak szybko załatwić walkę:” Zadajcie pytanie wprost: Chcesz się bić? Jeśli koleś nie będzie pier***olił się w tańcu, to ją macie.”

Darren Till na konferencji prasowej przed sobotnią galą UFC Vegas 36 dał małą poradę wszystkim kolegom z branży. Anglik przekazał co zrobić, aby dostać walkę, której się bardzo pragnie. Wszystko poparł własnym doświadczeniem.

Podczas UFC Vegas 36 były pretendent do tytułu mistrzowskiego dywizji półśredniej największej organizacji MMA, Darren Till, zmierzy się z Derekiem Brunsonem. Biorąc pod uwagę ranking pojedynek od początku miał sens. Anglik zajmował w nim 7. pozycję, natomiast Amerykanin 5. To, co mogło wywołać znak zapytania, to seria. Brunson wygrał wszystkie cztery ze swoich ostatnich pojedynków, natomiast Gorilla… Tylko jeden. Till zdradził jednak, że przeprowadził z potencjalnym rywalem szczerą rozmowę, która doprowadziła do walki wieczoru najbliższej gali:

– Nie SMS-owałem z jego managerem, Alim Abdelazizem, z którym mam dobre stosunki. Napisałem prosto do Dereka. Powiedziałem: „Derek, słuchaj ziom, chcę się z tobą bić. Chcesz walczyć ze mną?” On, że OK. Jak zaczęliśmy rozmawiać o datach, powiedział, że celuje w lipiec-sierpień. Dla mnie to było za wcześnie.

– Zaczął kręcić nosem: „mmm, nie wiem.” Powiedziałem mu wówczas: „Derek. Nie dostaniesz większej walki ode mnie, chyba, że z Adesanyą. Wybierz mnie. Dawaj brachu, zróbmy to! Wtedy się zgodził.

Darren Till wierzy, że jest to lekcja dla wszystkich. Popularny Gorilla ominął pośrednika i poszedł wprost do głównego zainteresowanego. Co więcej, Anglik uważa, że włączanie menedżerów i oficjeli do negocjacji w social mediach jest daremne:

Sprawdź!  Pretendent do pasa na UFC 304 zapowiedział awanturę! "Po walce zrobię mu..."

– Nienawidzę, kiedy fighterzy oznaczają na Twitterze zawodnika, z którym chcą walczyć, a do tego Seana Shelby’ego, Micka Maynarda i Danę White’a. Zdradzę sekret nowym, ale i doświadczonym fighterom: Sean Shelby nie sprawdza Twitera. Nawet je***anego telefonu nie sprawdza. Jeśli uważacie, że UFC nie daje wam pojedynku wystarczająco szybko, wyślijcie wiadomość zawodnikowi. Zadajcie pytanie wprost: Chcesz się bić? Jeśli koleś nie będzie pier***olił się w tańcu, to macie walkę.

Źródło: The Mac Life

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.