21-letni Cezary Oleksiejczuk zdobył pas FEN i rzucił wyzwanie Michałowi Materli: „Chcę walczyć o pas w kategorii do 84 kg i chcę Michała Materlę”

Za nami gala FEN 37, na której doszło aż do czterech pojedynków o mistrzowski tytuł. Jednym z nich było starcie w kategorii półśredniej.

21-letni Cezary Oleksiejczuk zmierzył się ze znacznie bardziej doświadczonych Aigunem Akhmedovem. Polak odniósł 8 zwycięstwo w 10 pojedynkach, natomiast jego rywal poniósł 3 porażkę w 25 walkach.

Polak przedłużył swoją serię do czterech zwycięstw po pięciorundowym pojedynku rozegranym na pełnym dystansie. Zawodnik Akademii Sportów Walki Wilanów miał przewagę nad swoim rywalem przez cały pojedynek.

Kilkukrotnie wydawało się, że Polakowi uda się zakończyć pojedynek przed czasem, jednak jego rywal z Rosji popisał się dużą wytrzymałością i potrafił przetrwać kryzysowe momenty w walce. Werdykt był jedynie formalnością. Wszyscy trzej sędziowie punktowali 50-45 na konto Oleksiejczuka.

Dla młodego zawodnika urodzonego w 2000 roku jest to największy sukces w karierze. Fighter po zakończonym pojedynku podczas wywiadu w klatce ogłosił, że na początku przyszłego roku chce walczyć o tytuł kategorii średniej. Przyznał, że jego marzeniem jest zmierzyć się z Michałem Materla i poprosił włodarzy organizacji o to, by ściągnęli go na taki pojedynek.

Na początku następnego roku chcę dostać walkę o pas w kategorii 84 kilogramów i chcę, żeby ściągnął Michała Materlę, z którym miałem tutaj walczyć i chcę zmierzyć się o pas wagi średniej. Proszę prezesie, ściągnij tutaj Michała Materlę – powiedział nowy mistrz.

Jak zdradził Paweł Jóźwiak, FEN prowadzi rozmowy zarówno z Michałem Materlą, jak i Szymonem Kołeckim. Pierwszy z zawodników miał zmierzyć się z Oleksiejczukiem na minionej gali. Negocjacje ze sztabem byłego mistrza KSW nie są jednak takie łatwe.

Szukaliśmy atrakcyjnego rywala dla Czarka Oleksiejczuka i padł pomysł, żeby zrobić starcie legenda polskiego MMA, czyli Michał Materla kontra Czarek Oleksiejczuk, w kategorii do 84 kilogramów.

Czarek od razu się zgodził, bardzo mu się spodobał ten pomysł. Zastanawiał się nad tym zaledwie pięć minut. Myślę, że to byłoby ciekawe, młody, gniewny kontra legenda. Niestety, teraz jeszcze było trudno dogadać się ze sztabem Michała, ale kto wie, co przyniesie przyszłość – przyznał Jóźwiak w programie „Koloseum”.

Źródło: YouTube