Dawid Załęcki pojawił się w studio Fansportu, gdzie został zapytany o main event GROMDA 13. „Crazy” wytypował, kto jego zdaniem zwycięży w najbliższy piątek.
Popularny „Crazy” w mig zyskał sobie sympatię kibiców freak fightów, gdzie łącznie stoczył już 3 walki. Alana Kwiecińskiego i Vaso Bakocevicia kończył już w 1. rundzie, ale pojedynek z Mateuszem Kubiszynem zakończył się dopiero decyzją. Górą był „Don Diego”, który już w ten piątek na GROMDA 13 stanie naprzeciwko Bartłomieja „Balboi” Domalika w starciu o miano najlepszego zawodnika walk na gołe pięści w Polsce.
Galę GROMDA 13 obejrzeć na żywo można wyłącznie w systemie PPV. Cena za dostęp zaczyna się od 34,99 zł, ale do wyboru są też rozszerzone pakiety z wieloma dodatkami!
Dawid Załęcki: „Cała Polska na czeka na tę walkę”
Załęcki zapytany o main event najbliższej GROMDY nie ukrywał tego, że nie może się doczekać pojedynku Don Diego vs Balboa. „Crazy” w bardzo pozytywnych słowach wypowiedział się o tym zestawieniu:
– Czekam też na tą walkę. Wiadomo, walka będzie fajna, cała Polska na nią czeka. Dwóch dobrych fighterów się zmierzy, zresztą to taki ich rewanż z dawnych lat.
Poproszony o wytypowanie zaznaczył, że niezwykle ciężko jest wskazać faworyta. Ostatecznie odrobinę większe szanse dał Bartłomiejowi Domalikowi.
– K**wa nie wiem… Do ocenienia walka naprawdę ciężka. K**wa, ja mam wrażenie, że to się w miarę szybko się zakończy, wiesz? Myślę, że oni są tak dobrymi zawodnikami, że któryś przyceluje i… Nie wiem, dałbym 55% do 45 na Domalika. Chociaż Kubiszyn potrafi zaskoczyć. Jak z Vasylem walczył, to byłem przekonany, że Vasyl wygra, chociaż wtedy byłem za Kubiszynem.
